Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Pamiętacie jeszcze i-series? – Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Pamiętam jeszcze, gdy na początku mojej przygody z InterFoto.eu w moje ręce trafiła miniaturowa Sigma C 45mm F2.8 DG DN, a ja popełniłem bardzo lapidarny tekst opisujący moje wrażenia płynące z tego spotkania. Od tamtego czasu minęły dwa lata, a w Wiśle wiele wody upłynęło, wiele kwestii w moim życiu, również fotograficznym się zmieniło, ale czy zmieniło się moje zdanie na temat tego szkiełka? Sprawdźmy to!

Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że tak polubię się z Leicą, którą miałem za synonim luksusu i niedostępności, a najczęstszą maksymą padającą z ust ludzi wokół mnie było, że „Dobry fotograf to i pudełkiem z dziurką dobre zdjęcie zrobi”. Dziś uważam to sformułowanie za wyjątkową przesadę i choć może w ten sposób próbuję racjonalizować swoje podejście to myślę, że narzędzie ma pasować do człowieka i poddawać się jak najpełniej jego woli, ale jednocześnie nie ma znaczenia dla samego dzieła (w tym wypadku fotografii) jakich narzędzi użył twórca, chyba, że są one elementem samego dzieła i stanowią o jego wartości.

Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Innymi słowy aparat za miliony nie zrobi z Ciebie dobrego fotografa, choć niewątpliwie podniesie jakość Twoich prac, ale nie jakość Twojego myślenia. Z pewnością nie należę do najbystrzejszych ludzi na świecie, a fotografem powiedziałbym, że jestem raczej przeciętnym. Za to potrafię całkiem zgrabnie opowiadać historie, a to będzie historia tego jak po dwóch latach wpadłem na Leicę SL2-S i obiektyw Sigma C 45mm F2.8 DG DN.

Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Nic nie zapowiadało powrotu do szkła, którego fakt istnienia został już bardzo dawno zatarty przez przygody z konstrukcjami, których przez ostatnie dwa lata było tak wiele. Sam już nie do końca pamiętam ile obiektywów o ogniskowych około 50mm przeszło przez moje ręce, ale podejrzewam, że liczba ta może z pewnością zawstydzić niejednego „maniaka sprzętowego”, ale cóż takie uroki pracy w InterFoto.eu.

Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Sigma C 45mm F2.8 DG DN jednak wróciła do mnie z bardzo prostego powodu, a mianowicie pomyślałem, że ten wpis może być moją własną celebracją dwóch lat pracy, ale także próbą zwrócenia uwagi jak po dwóch latach całkowicie może zmienić się percepcja pewnych kwestii i jak można spojrzeć na dany obiektyw w zupełnie inny sposób.

W dobie super-jasnych konstrukcji F1.2, czy F1.4, światło F2.8 w obiektywie Sigma C 45mm F2.8 DG DN może budzić odruch przypominający raczej odwracanie się na pięcie. Ja sam do niedawna prywatnie użytkowałem głównie obiektyw Hasselblad 45mm F4 P i głównie w związku z tym nie czuję potrzeby, by szkiełko oferowało tylko ogromną ilość światła wpadającą przez przedni element i docierającą do matrycy, a raczej by to wszystko działo się w odpowiednim gabarytowo opakowaniu i sprawiało, że rezultaty otrzymywane będą powodowały opad szczęki.

Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Sigma C 45mm F2.8 DG DN nie sprawia i nigdy nie sprawi, że ktokolwiek będzie zbierał język z podłogi, chyba, że z racji tego co dzieje się na samej fotografii, a nie z racji optyki, ale na szczęście ten obiektyw kilka rzeczy robi dobrze, a inne z nich robi świetnie.

W czym to szkło jest świetne? Z pewnością gabaryty i jakość wykonania tego maluszka sprawiają, że Sigma C 45mm F2.8 DG DN jawić nam może się jako całkiem przyjemny obiektyw podróżniczy, który nie będzie bał się różnych zaskakujących warunków atmosferycznych, a wszelkie uderzenia, pacnięcia przyjmie z godnością. Metalowa konstrukcja, obecność pierścienia przysłony, kompaktowość szkiełka, a także fakt, że pracuje ono bardzo cicho przy ustawianiu ostrości to wszystko w tym obiektywie zdecydowanie zasługuje na przeogromny plus.

Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Prawie bym zapomniał! Obiektyw ten pozwala na ostrzenie już od 24 centymetrów, co pozwala na dużo większą kreatywność i swobodę w komponowaniu kadrów, a to jest przeogromny plus, który potrafi wiele zmienić.

Czy jednak fakt, że szkiełko ostrzy tak blisko ma jakikolwiek sens, jeśli obiektyw byłby nie ostry? Tutaj muszę być szczery i spojrzeć prawdzie wprost Sigma C 45mm F2.8 DG DN nie należy do grona najostrzejszych obiektywów na świecie, ale nie jest też mydelniczką. Rezultaty pod tym względem jakie przedstawia to szkiełko są po prostu zadowalające, ale w żaden sposób wybitne. Po prostu użytkowe.

Sigma C 45mm F2.8 DG DN

Generalnie wszelkie pozostałe wartości w tym obiektywie poza ogromnym winietowaniem stoją na właśnie takim jak ostrość poziomie, czyli po prostu użytkowym. Sigma C 45mm F2.8 DG DN to nie obiektyw do wygrywania w testach MTF, to nie szkło, które zachwyci swoją ostrością, skorygowaniem, a wręcz przeciwnie zaoferuje Ci coś bardzo szczególnego, o czym w zasadzie przy pierwszym z nim spotkaniu zapomniałem wspomnieć.

Sigma C 45mm F2.8 DG DN to część większego systemu szkieł i-series, które z powodzeniem sprawdzą się w przypadku twórców, którzy nie ograniczają się tylko do zastosowań fotograficznych, ale także wideo. To zestaw dla twórców, którzy szukają współczesnego zestawu obiektywów, z których każdy będzie oferował ten sam look, a jednocześnie będzie przystępny cenowo. To zestaw dla kogoś kto na fotografii lub wideo będzie zarabiał swoje pierwsze pieniądze, by następnie pomyśleć o zakupie swojego pierwszego „Art’a”.

Galeria zdjęć 2000px wykonana za pomocą obiektywu Sigma C 45mm F2.8 DG DN oraz aparatu Leica SL2-S

Pliki 1:1 do pobrania wykonana za pomocą obiektywu Sigma C 45mm F2.8 DG DN oraz aparatu Leica SL2-S

Reasumując obiektyw Sigma C 45mm F2.8 DG DN to sprzęt, który idealnie może nadać się dla kogoś kto zaczyna przygodę z fotografią lub osiągnął już pewien poziom zaawansowania i szuka sprzętu, który pozwoli mu dalej rozwijać się w tej dziedzinie i sprawi, że kolejne perspektywy zostaną odsłonięte, a podróż przez świat fotografowania stanie się znacznie przyjemniejsza. To obiektyw dla kogoś kto będzie zabierał go ze sobą wszędzie i codziennie realizował swoje wizje lub dokumentował otaczający świat.

Obiektyw Sigma C 45mm F2.8 DG DN jest dostępny w InterFoto.eu w mocowaniach E-mount oraz L-mount

Aparat Leica SL2-S jest dostępny w InterFoto.eu

Robert Karaś
Robert Karaś

Oderwany od rzeczywistości fotograf szuka nowych światów, eksploruje je i eksponuje za pomocą fotografii zarówno ukochanej czarno-białej jak i barwnej.
Przeżywa fascynację cyfrowym średnim-formatem, który namiętnie wykorzystuje do realizowania swoich wizji, ale nadal wzdycha do unoszącego się zapachu wywoływacza i wielkoformatowych odbitek.

Artykuły: 418

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane