Jak stawać się lepszym fotografem? – 7 punktów rozwoju według Roberta z InterFoto.eu

Jak stawać się lepszym fotografem? Ciężkie pytanie i długo zastanawiałem się czy taki artykuł ma sens. Czy to nie jest tak, że każdy musi znaleźć swoją drogę i swój sposób na stawanie się lepszym czy to właśnie fotografem, sportowcem, fizykiem, sprzedawcą a przede wszystkim człowiekiem. Nie ma magicznych rad, które zadziałają dla każdego, jednakże uważam, że na pewno warto dzielić się tym z czego sam kiedyś korzystałem i najzwyczajniej w świecie pomóc innym w rozwoju. Dlatego też postanowiłem, że zaprezentuje moje autorskie rady, sposoby, spostrzeżenia, uwagi, które nabyłem w ciągu lat mojej fotograficznej drogi, a które mogą sprawić, że twój fotograficzny rozwój będzie łatwiejszy i przyjemniejszy.

1. Przede wszystkim praktyka, praktyka, praktyka

Są takie dziedziny w życiu, w których ani rusz bez regularności. Moim zdaniem fotografia jest jedną z nich. Doskonale pamiętam jak na początku swojej fotograficznej drogi jako zapalony amator nie potrafiłem wyjść z domu bez aparatu. Taka sytuacja nie mogła mieć po prostu miejsca. Pochłonięty do reszty przez chęć nauki i zgłębienie meandrów fotograficznej drogi codziennie zabierałem ze sobą aparat i starałem się zrobić co najmniej jedno zdjęcie, z którego będę zadowolony. Wydaje mi się, że to było kluczem do mojego rozwoju. Nauczyłem się podtrzymywać w sobie taką fascynację procesem i swego rodzaju dziecięcą radość płynącą z użytkowania aparatu.

Chociaż dzisiaj minęło już kilka lat ja dalej codziennie mam ze sobą aparat i wykonuje dziesiątki, a czasem nawet setki zdjęć, które na pewno nie zmienią świata, czy nie staną się ikoniczne, ale podtrzymują we mnie tę fascynację światem, człowiekiem, a przede wszystkim fotografią i tym co mogę za jej pomocą uwiecznić i zakomunikować światu. Fotografia stała się moim naturalnym źródłem porozumiewania się i stała się drugim językiem tak samo ważnym jak ten mówiony czy pisany.

Jak stawać się lepszym fotografem

2. Obserwowanie świata i światła

Większość z nas żyje w szybkim świecie, szybkich zmian, który zdominowany jest przez ciągły pęd za czymś, gdzie nie ma miejsca na zatrzymanie się i refleksję zarówno wobec świata, jak i wobec tego co dla fotografa najważniejsze, a mianowicie światła. Sam czasami łapię się na tym, że rzeczywistość przecieka mi przez palce i zamiast niejako delektować się każdym dniem i każdym momentem to przeżywam dzień na tak zwanym automacie. Jednakże od kiedy kilka lat temu zacząłem obserwować świat pod kątem zmieniającego się światła i jak potrafi ono zmieniać postrzeganie danej przestrzeni to oniemiałem.

Codzienne podróże do pracy w InterFoto.eu, czy powrót do domu stały się dla mnie trochę takim studiowaniem natury zmieniającego się wokół mnie świata i światła, które inne jest wiosną, latem, jesienią i zimą, które inne jest o brzasku, wschodzie, poranku, południu i inny wytwarza nastrój i inaczej rysuje daną przestrzeń, która potrafi zależnie od godziny, a nawet minuty być zupełnie innym miejscem. Raz być bajkową areną tańczących promieni słońca, a innym razem groźnym i niebezpiecznym terenem zdominowanym przez snujące się strugi deszczu.

Jak stawać się lepszym fotografem?

Wszystko to jest związane z obserwacją świata i byciem takim trochę podglądaczem i obserwatorem o bardzo mocno emocjonalnym stosunku do otaczającej rzeczywistości. Staram się wsiąknąć w nią jak najbardziej i wyłuskać to co dla mnie w danym momencie jest najbardziej istotne, czy to fascynująca opowieść o świetle, które akurat dostrzegłem kątem oka, czy to opowieść o człowieku, bądź ludziach, który akurat znaleźli się w moim kadrze, czy opowieść o kropli wody zbłąkanej wśród płatków nowo zakwitłych roślin, czy to opowieść o szronie otulającym gałęzie, albo opowieść o zwariowanej kompozycji przedmiotów.

3. Nauka – korzystanie z poradników, warsztatów, cudzej wiedzy

W dzisiejszym świecie, który jest pełny wiedzy dostępnej na wyciągniecie ręki publikacji na temat fotografii jest ogrom. Wręcz czasami myślę, czy nie ma tego już zbyt wiele, ale cóż sama wiedza nie wystarczy i trzeba potrafić odróżnić dobre źródła od tych, których należy unikać, bo kultywują złe nawyki lub nie mając nic sensownego do przekazania trzymają się jakichś dawno nieaktualnych prawd, bądź są fotografami teoretykami, którzy niewiele mają wspólnego z praktyką. Baza teoretyczna jest oczywiście bardzo ważna i bez niej ciężko pójść do przodu, ale warto wiedzieć gdzie ją zdobywać.

Jednym z takich miejsc jest oczywiście nasz blog, ale także w ramach nieodpłatnej reklamy przytoczymy tutaj kilka stron internetowych, głównie anglojęzycznych kanałów YouTube, które świetnie poruszają zagadnienia związane z tematyką fotografii, zarówno od strony technicznej jak i artystycznej. Nie przytaczamy tutaj niestety polskojęzycznych kanałów, gdyż nie znamy niestety wartościowych twórców, którzy są bezstronni w tej dyskusji. Jeśli znacie takowych to chętnie sprawdzimy, co w trawie piszczy.

PetaPixel

Jedni z najlepszych i najzabawniejszych przy okazji testerów sprzętu fotograficznego w serwisie YouTube. Duet foto-wideo, który najmocniej znany jest z działalności dla nieistniejącego już niestety portalu dpreview.com. Chris Niccolls oraz Jordan Drake aktualnie działają dla portalu PetaPixel i konsekwentnie od wielu lat dostarczają wartościowych treści, które później bardzo często sam konfrontuje z moim własnym postrzeganiem najnowszych trendów i nowinek w świecie fotografii.

Jared Polin

Nikt tak nie potrafi celnie punktować firm produkujących sprzęt fotograficzny jak Jared Polin, który beszta wszystkich producentów po równo i się nie patyczkuje. Ekscentryczny prowadzący z wielkim afro to nie jedyna zaleta tego kanału, gdyż Jared w swoich filmach poza testami sprzętu często pokazuje swój workflow podczas fotografowania, swoje studio, a także oczywiście swój sprzęt, co może przydać się niejednemu adeptowi fotografii reportażowej, portretowej, a także nawet tym bardziej zawansowanym w tej materii fotografom.

The Art of Photography

Ted Forbes mimo nazwiska, które przywodzi na myśl ogromne pieniądze zbijane na giełdzie z giełdą wspólnego nie ma nic, ale za to jak sama nazwa kanału wskazuje ma wiele wspólnego z artystyczną materią fotografii, ale przy tym dotyka także stricte tematów technicznych. Jesteśmy również zaznajamiani z sylwetkami, selektywnie wybranych legendarnych fotografów, których fotografie zmieniły, jeśli nie świat to na pewno postrzeganie wielu dziedzin życia, a czasem nawet całych społeczeństw.

The Photographic Eye

Alex Kilbee to solidna dawka inspirującej wiedzy z kategorii fotografii artystycznej, która niejednokrotnie sprawia, że otwieramy szerzej oczy ze zdumienia, w związku z kunsztem i artystyczną wizją przedstawianych tam fotografów. Alex także porusza tematy fotograficzne w sposób ideologiczny całkowicie odchodząc od tematyki czysto technicznej, a skupiając się na warstwie emocji, szczerości, duszy, co w dzisiejszych czasach jest czymś bardzo rzadko spotykanym.

4. Inspiracje, inspiracje, inspiracje

Nie ma nic cenniejszego w zawodzie fotografa (a także w innych zawodach opierających się na kreatywności), niż działanie pod wpływem inspiracji. Co ciekawe jeśli dokładnie się przyjrzymy otaczającej nas rzeczywistości to inspirować nas może wszystko dookoła. Począwszy od spadających liści, czy budzącej się do życia przyrody, jak i nawet codzienne spacery po naszej okolicy, czy podróż do pracy. Jednak ja chciałbym się skupić na trochę innej formie inspiracji, a mianowicie tej płynącej od innych twórców.

Oczywiście inspiracje znaleźć możemy także w innych sztukach wizualnych począwszy od klasycystycznego malarstwa poprzez kinematografię, rzeźbę czy poezję, ale jako, że ja najbardziej kocham fotografię to postaram się wymienić kilka fotograficznych inspiracji, które z pewnością zasługują na wspomnienie i warto, żeby każdy fotograf na jakimś etapie swojej twórczości sięgnął po ich działa.

Jak stawać się lepszym fotografem codzienność

Wymienię kilka nazwisk zarówno współczesnych fotografów jak i nieśmiertelnych klasyków, które po dziś dzień swoją świetnością, konceptem i wyjątkowością potrafią zmieść z planszy. Jeśli chodzi o klasyków to przede wszystkim Henri Cartier-Bresson, Robert Capa, Robert Frank, Eliott Erwitt, Helmut Newton, Richard Avedon, Albert Watson, Robert Mapplethorpe, Peter Lindbergh, Vivian Maier, Ansel Adams, Eugene Smith. Każdy z nich ma fenomenalny dorobek, z którym warto się zapoznać, a ponad to ich historia życia z reguły jest bardzo interesująca i przepełniona wieloma interesującymi wątkami, a ich życiorysy zostały udokumentowane w formie filmów, bądź wielu innych publikacji. Oczywiście nie mógłbym nie wspomnieć o naszych rodzimych twórcach takich jak Tadeusz Rolke, Chris Niedethal, Edward Hartwig, Zofia Rydet, Witkacy czy Lucjan Demidowski, a to tylko kilka nazwisk, które mnie zawsze elektryzowały, jeśli chodzi o polskie legendy.

Współcześnie także nie brakuje twórców, którzy potrafią sprawić, że ręce same składają się do oklasków. W dobie, gdy mówi się, że “wszystko zostało już sfotografowane” my dalej potrafimy zatrzymać się przy pracach takich fotografów jak Annie Leibovitz, David LaChapelle, Sebastiao Salgado, Bruce Gilden, Nobuyoshi Araki, Platon Antoniou, James Nachtwey, Steve McCurry, Mario Testino, Mario Sorrenti, Tatsuo Suzuki, Lee Jeffries. Każdy z nich wyróżnia się swoim indywidualnym stylem i podejściem do tematu. Są tu fotografowie mody, uliczni, wojenni, reportażyści, portreciści, skandaliści, twórcy analogowi, cyfrowi, a przede wszystkim jest tu solidna porcja inspiracji, także na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Pozwolę sobie nie wymieniać polskich nazwisk, gdyż mógłbym tutaj kogoś pominąć, a naprawdę nasze rodzime podwórko również jest pełne twórców wybitych.

Ta lista mogłaby być zdecydowanie większa i bardziej rozbudowana, bo dzisiaj tak naprawdę wystarczy wejść na Instagrama (my polecamy wejść na naszego InterFoto.eu 😉 ), zanurzyć się w odpowiedni # i odpłynąć w poszukiwaniu kolejnych inspiracji, gdyż nie brakuje wielu młodych, starych fotografów, którzy dopiero mają szansę zaistnieć na arenie międzynarodowej za pośrednictwem tego medium, a są zdecydowanie warci docenienia.

Chciałbym dodać tutaj także, że zdecydowanie warto odwiedzać regularnie muzea i Galerie Sztuki. Do tej pory pamiętam uczucie towarzyszące mi podczas oglądania na żywo zdjęć Helmuta NewtonaCentrum Sztuki Współczesnej w Toruniu

5. Konfrontacja ze szczerymi opiniami innych fotografów

Zasłyszałem kiedyś takie sformułowanie, że tak naprawdę znamy tylko nasze własne wyobrażenie o sobie, a otaczając się bańką tylko zwolenników naszej fotografii narażamy się na zamknięcie się na rozwój i swego rodzaju osiadanie na laurach. Warto jest konfrontować swoje spojrzenie, konsultować swoje prace z innymi twórcami, których styl jest odmienny od naszego, bo to prowadzi do ciekawych debat, interesujących wniosków, a w konsekwencji do rozwoju. Zatem polecamy bardzo mocno publikowanie swoich prac na łamach portali internetowych, forów, grup na Facebooku, czy jeśli chodzi o prawdziwy świat uczęszczanie do wszelkiego rodzaju ugrupowań fotograficznych, aktywne uczestnictwo w warsztatach, czy po prostu kręcenie się wokół tak zwanych fotograficznych miejscówek, a między innymi jedną z nich jest InterFoto.eu. Oczywiście żartujemy, ale chyba doskonale rozumiecie co mamy na myśli i czasem warto się przejść do legendarnej kawiarni Relax, żeby spotkać ciekawych ludzi i zanurzyć się w fotograficznych rozmowach.

6. Social media

Ten punkt może być trochę kontrowersyjny, ale niewątpliwie jest w tych mediach internetowych coś co sprawia, że jeśli potrafimy mądrze z nich korzystać to poza setkami rolek z pieskami, kotkami, jedzeniem znajdziemy tam też wartościowe treści, które mogą nam pomóc w rozwoju fotograficznym, Ba! Sama obecność na mediach społecznościowych i umiejętne budowanie wizerunku i komunikacja z odbiorcą są w stanie przynieść nam naprawdę dużo dobrego.

Jak mawia klasyk z czegoś trzeba żyć, a życie fotografa w dużej mierze opiera się na zdobywaniu zleceń, a nigdzie indziej nie jest tak łatwo (i może trudno jednocześnie) o nowego klienta jak w przestrzeni social media. Dziś często profile społecznościowe fotografów traktowane są jak wizytówki, małe portfolio, które można pokazać komuś na ulicy czy gdziekolwiek indziej. Ponad to w tamach social media można odwrócić tendencję i działać tam aktywnie, by nowi klienci sami do nas przychodzili. Przy czym polecamy budowanie bazy klientów także poza serwisami społecznościowymi, gdyż w przypadku niespodziewanej utraty dostępu do konta może się okazać, że wiele kontaktów uleciało.

7. Rozsądne inwestowanie w sprzęt fotograficzny

Tym razem punkt, który mnie jako pracownika InterFoto.eu dotyczy chyba najmocniej, gdyż jest bezpośrednio związany z naszą firmą i profilem jej działalności. Mianowicie rozsądne inwestowanie w sprzęt fotograficzny. Nie jest tajemnicą, że ceny nowego sprzętu na rynku niejednokrotnie przewyższają możliwości finansowe młodych, ambitnych twórców, którym zależy, by ich prace były jak najlepszej jakości, a gdy już mamy nawet odpowiednie pieniądze i możemy nazywać się bardziej zaawansowanymi fotografami to czasem w gąszczu skomplikowanych oznaczeń i co rusz pojawiającego się na każdym kroku nowego sprzętu łatwo możemy się pogubić i po prostu nie wiedzieć co może nam być potrzebne. Z pomocą przychodzi nasza ekipa, która jest w stanie wychwycić i odpowiednio odpowiedzieć na potrzeby naszych klientów.

Fot. Paweł Puszkarski

My zawsze doradzimy i znajdziemy rozwiązanie, które będzie satysfakcjonujące dla każdego, niezależnie od budżetu czy też poziomu zaawansowania.

Często też zdarzyć się może sytuacja, gdy zakupu jakiegoś sprzętu który był wymarzonym, okazuje się być kompletnie niepotrzebny i nietrafiony – tu również pojawiamy się my i możliwość wymiany sprzętu na inny, bądź po prostu jego sprzedaż. Z chęcią przyjmiemy Twój aparat, obiektyw, kamerę, drona, czy wszelkiego rodzaju interesujące akcesoria i wymienimy na coś co będzie bardziej odpowiednie dla Ciebie.

Uważamy, że rozsądne inwestowanie w sprzęt to również rozsądna inwestycja w swój fotograficzny rozwój, a dobrze dobrane elementy fotograficznego zestawu mogą sprawić, że nasza twórczość wzniesie się na wyższy poziom, a nasze fotografie zyskają niepowtarzalną jakości i unikatowy charakter.

Jak stawać się lepszym fotografem

Zapewne takich punktów, punkcików i małych gwiazdek mogłoby być zdecydowanie więcej i w InterFoto.eu doskonale to rozumiemy. Jako twórcy treści, które mają za zadanie informować, przedstawiać, ale także edukować naszych klientów, bardzo mocno zależy nam na dialogu i budowaniu trwałej i nierozerwalnej społeczności fotograficznej, która będzie pięknie wspólnie rozkwitać, zatem jeśli macie jakieś rady, bądź inne przydatne pomoce fotograficzne to chętnie wysłuchamy i zapraszamy do merytorycznej dyskusji. Owocnego fotografowania!