Nowy aparat Fujifilm pojawi się 12 czerwca 2025

Nowy aparat Fujifilm pojawi się jutro a dzisiaj wiemy nieco więcej. Firma Fujifilm właśnie opublikowała nową zajawkę wideo zapowiadającą premierę nowego aparatu, która odbędzie się podczas jutrzejszego wydarzenia X Summit w Szanghaju. Choć sama konferencja była już wcześniej zapowiedziana na 12 czerwca 2025 roku, to 15-sekundowy teaser daje nam pierwszy rzut oka na nadchodzące nowości – zarówno w zakresie sprzętu, jak i obiektywów.
Nowy aparat Fujifilm: inspiracja klasyczną fotografią
Już przy okazji ostatniego X Summit w Los Angeles, Fujifilm podkreślał, że nowe produkty zaprezentowane w Szanghaju będą inspirowane klasyką fotografii. Dzięki opublikowanej dziś zapowiedzi wiemy, co dokładnie mieli na myśli.
Nowy korpus – srebrny klasyk
W krótkim filmie widzimy nowy srebrny korpus aparatu pokazany z dwóch ujęć. Na górnej ściance dostrzec można zupełnie nowy przełącznik symulacji filmów, umieszczony pod przezroczystym okienkiem – przypominającym licznik klatek z aparatów analogowych. To zupełnie nowe podejście w porównaniu z modelami X-T50 i X-M5, które miały tradycyjne pokrętła Film Simulation.

Klasyczne sterowanie na górnym panelu
Kolejne ujęcia pokazują znajomy układ elementów sterujących:
- Pokrętło czasów naświetlania
- Kółko kompensacji ekspozycji
- Spust migawki otoczony pierścieniem do włączania/wyłączania aparatu
Brzmi znajomo? Rzeczywiście – przypomina układ znany z modelu X-T5, jednak bez przełącznika trybu Auto oraz bez charakterystycznego, piętrowego układu pokręteł do zdjęć i wideo.

Nowy obiektyw – cienki i tajemniczy
W finalnych sekundach teasera pojawia się nowy obiektyw – bardzo cienki, z maksymalnym otworem przysłony F2.8. Na ten moment nie wiadomo, czy jest to obiektyw wymienny, czy zintegrowany z nowym korpusem.
Gdzie i kiedy można oglądać wydarzenie?
X Summit Shanghai – 12 czerwca 2025
Start: godzina 11:00 czasu polskiego
Wydarzenie można śledzić na żywo na oficjalnych kanałach Fujifilm – transmisja dostępna będzie m.in. na YouTube.
Podsumowanie
Fujifilm po raz kolejny udowadnia, że potrafi połączyć nostalgię za klasyką z nowoczesnością. Nowy aparat zapowiada się na ukłon w stronę analogowej estetyki, ale z nowymi funkcjami, które mogą mocno namieszać na rynku. Już jutro dowiemy się więcej – czekamy z niecierpliwością!