Canon EOS M50 Mark II znika razem z całym systemem EOS-M
Canon EOS M50 Mark II był ostatnim modelem w linii EOS-M, ale wygląda na to, że i on został wycofany z produkcji, bo na stronie Canon Japan już wszystkie modele z mocowaniem EF-M są oznaczone jako niedostępne. Zatem należy uznać, że to już koniec systemu EOS-M.
System EOS-M
System z mocowaniem EF-M był pierwszą przygodą Canon z bezlusterkowami. Cała linia kompaktowych aparatów EOS-M korzystała z matryc formatu APS-C i poprzez adapter można na nich używać obiektywów do lustrzanek z mocowaniem Canon EF i EF-S natomiast natywnych obiektywów EF-M można było używać tylko na korpusach EOS-M.
Paleta korpusów obejmowała zarówno maleńkie i dość tanie aparaty dla początkujących jak i bardziej zaawansowane modele, takie jak M5 i M6. Paleta firmowych obiektywów była bardzo wąska i ograniczała się do kilku ciemnych zoomów ze zmiennym światłem i trzech niewielkich stałek.
Ale 4 lata temu Sigma wypuściła trójkę jasnych stałek 16mm F1.4, 30mm F1.4 i 56mm F1.4 w mocowaniu EF-M a ponadto na rynku pojawiło się trochę manualnych szkieł chińskich zatem system oferował pewien zakres wszechstronności. Jednak fakt, że nie można korzystać z optyki EF-M na żadnych innych korpusach oraz to, że bezlusterkowa pełna klatka stała się koniecznością dla Canona musiała ostatecznie sprawić, że system EOS-M stał się ślepym zaułkiem.
Canon EOS M50 Mark II: koniec linii
Los takich aparatów jak skądinąd znakomity Canon EOS M50 Mark II ostatecznie przypieczętowało pojawienie się nowego systemu Canon-R z mocowaniem RF, który obejmuje modele zarówno z matrycami pełnoklatkowymi jak i formatu APS-C. Co prawda modele APS-C linii EOS-R nie są tak kompakotwe, jak modele linii EOS-M a wybór obiektywów jest mniejszy, ale przynajmniej użytkownicy mogę mieć pewność, że Canon będzie dalej rozwijał system RF więc inwestycja w system jest pewna.
Tak czy inaczej wygląda na to, że Canon zamyka właśnie trwający 11 lat pierwszy rozdział swojej przygody z bezluterkowcami.