Canon EOS 5D Mark IV + Canon EF 24-70mm F2.8 L II US - fotorelacja z turnieju szermierczego First Tournament 2022

25 czerwca 2022 roku odbyły się zawody First Tournament 2022. Jest to turniej, w którym uczestniczą szermierzy uprawiający walkę długim mieczem na poziomie podstawowym – to znaczy tacy, których długość praktyki nie przekracza trzech lat.

Canon EOS 5D Mark IV + Canon EF 24-70mm f/2.8 L II USM - fotorelacja z turnieju szermierczego First Tournament 2022 — **Canon EOS 5D Mark IV** + **Canon EF 24-70mm f/2.8 L II USM** – fotorelacja z turnieju szermierczego First Tournament 2022

Zostałam poproszona o dokumentowanie wszystkich starć na bieżąco. Celem było nagrywanie każdego pojedynku na każdym z trzech pól walk tak, aby sędziowie podczas oceny uczestników mogli obejrzeć wybrany przez siebie moment. Dzięki temu werdykt miał podstawy w postaci nagrań, a i rozwiewały one również jakiekolwiek wątpliwości sędziów dotyczące uderzeń. Wykorzystałam do tego trzy aparaty – Canon EOS 60D, Canon EOS 750D i Canon EOS 600D wraz z obiektywami Canon EF-S 18-135mm f/3.5-5.6 IS Nano USM EF-S, Canon EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS EF-S oraz Canon EF 24-105mm f/4 L IS USM. Jest to sprzęt zdecydowanie wystarczający do tego, aby spełniał swoją rolę i abym mogła poruszać się w dobrze znanym mi systemie. Każdy z aparatów był oddzielnie podłączony do laptopów, aby mogły działać niezależnie od siebie, ponieważ walki rozgrywały się na trzech polach jednocześnie. Podczas nagrywania korzystałam z programu OBS Studio oraz sterownika do kamery EOS Webcam Utility.

Canon EOS 5D Mark IV + Canon 24-70mm f/2.8 L II US - fotorelacja z turnieju szermierczego First Tournament 2022 — **Canon EOS 5D Mark IV** + **Canon EF 24-70mm f/2.8 L II USM** – fotorelacja z turnieju szermierczego First Tournament 2022

Do dokumentacji fotograficznej posłużył mi za to Canon EOS 5D Mark IV z obiektywem Canon EF 24-70mm f/2.8 L II US. Znałam ten sprzęt z poprzednich testów, więc zabrałam go, aby czuć się swobodniej podczas pracy.

Nie miałam problemów z szybko poruszającymi się sportowcami, ponieważ autofocus bardzo dobrze sobie poradził. Jedyny błąd, którego żałuję to brak lampy błyskowej. Nie znałam warunków oświetleniowych miejsca, ale mogłam chociaż pomyśleć o zabraniu jej na wszelki wypadek. Powstrzymywała mnie jednak obawa, że mogłabym tym przeszkadzać szermierzom podczas walki. Dzięki temu jakość techniczna zdjęć na pewno by wzrosła. Lecz w powstałych okolicznościach mogłam liczyć jedynie na mocno podwyższone ISO, które faktycznie dało radę i udało mi się uzyskać efekt zamrożenia w czasie. Skutkiem tego jest widoczny szum na zdjęciach, który w moim odczuciu wcale nie wygląda źle, a nawet powiedziałabym, że dodaje im ciekawego efektu. Światło, które tam zastałam to lampy o zimnej barwie w połączeniu z promieniami słońca wpadającymi pionowo przez okna wysokiego dachu hali sportowej. Postawiłam więc na ABW (automatic white balance), wiedząc, że może się ono zmieniać, a zapis w RAWie i tak pomoże mi w ewentualnych poprawkach balansu bieli.

Był pewien moment, kiedy zaczął doskwierać mi brak obiektywu o dłuższej ogniskowej, ponieważ uznałam, że ciaśniejsze kadry mogą wyglądać bardzo ciekawie. Bywały momenty, kiedy szermierze siłując się ze swoimi skrzyżowanymi mieczami stoją bardzo blisko siebie i marzyłam o uchwyceniu tych rzadkich momentów. Fotograficzny bóg czuwał nade mną i oto zesłał mi Ryśka; w pewnym momencie zobaczyłam chłopaka, który też zmagał się z fotografowaniem pojedynków. W wolnej chwili podeszłam i zagadałam
– O, widzę, że kolega też z teamu Canon!

Przedstawiliśmy się sobie i zaczęliśmy rozmawiać o naszych obiektywach; Rysiek wyznał, że żałuje, że nie wziął krótszego szkła, a ja, że dłuższego. Wpadliśmy więc na pomysł, aby zamienić się nimi na jakiś czas. Miałam dzięki temu okazję zapoznać się z obiektywem Tamron 70-200 mm F/2.8 i uchwycić ujęcia, które chciałam. Zostały one zakończone porażką, ponieważ większość zdjęć wyszła nieostra; zarówno ze względu na zbyt wolny AF jak i zbyt szybko poruszające się obiekty, które w tak dużym przybliżeniu stwarzałyby problem dla niejednego obiektywu.

Jak się później okazało, nasi Klienci są naprawdę wszędzie, ponieważ Rysiek w Interfoto.eu bywa już od kilku lat i sprzęt, którym się ze mną podzielił, również u nas nabył.

Turniej okazał się dłuższy, niż przypuszczali nawet organizatorzy, gdyż trwał od rana do wieczora. To oznaczało dla mnie 12 godzin fotografowania! Czas natomiast zleciał niespodziewanie szybko z Canonem EOS 5D Mark IV, którym fotografuje się mega przyjemnie i płynnie.

Cała nasza ekipa gratuluje zwycięzcom!

Wnioski? Dobrze było spróbować czegoś nowego; to były moje pierwsze zdjęcia o tematyce sportowej. Dla większości szermierzy obecnych na sali były to pierwsze zawody, w których uczestniczyli. Interfoto.eu natomiast miało przyjemność po raz pierwszy być sponsorem takiego wydarzenia. Cieszę się, że razem, na różne sposoby, mogliśmy doświadczyć czegoś nowego.