Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD zaprzężony do Fujfilm X-T200 i X-T3: minitest i zdjęcia przykładowe

Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD to prawdziwy spacerzooom dla bezlusterkowców z matrycami formatu APS-C, produkowany na razie w dwóch mocowaniach: Fujifilm X oraz Sony E. Tamron trafił do nas w mocowaniu Fujfilm X i niedawno na naszym blogu pojawiły się dwie partie pierwszych zdjęć testowych z tego obiektywu założonego na aparat Fujifilm X-T1. Dzisiaj sam przyjrzę się baczniej temu obiektywowi i to od razu na dwóch aparatach: X-T200 oraz X-T3. Będzie minitest i zdjęcia przykładowe. Na początek nieco suchych specyfikacji oraz wyjaśnienie dlaczego użyłem dwóch aparatów do testu.

Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD: specyfikacje

• Ogniskowa: 18 – 300 mm,
• Jasność: F3.5 – F6.3,
• Pole widzenia: 77°24′- 5°30′,
• Minimalna odległość ustawiania ostrości: 0,15 m,
• Maksymalne powiększenie: 0,5x,
• Liczba listków przysłony: 7,
• Mechanizm autofokusa: VXD,
• Konstrukcja: 19 soczewek / 15 grup (4 ze szkła o niskiej dyspersji, 3 hybrydowe asferyczne)
• Średnica mocowania filtra: 67 mm,
• Stabilizacja optyczna w obiektywie,
• Dostępne mocowania: Fujifilm X, Sony E,
• Uszczelniona obudowa,
• Wymiary: 75.5 x 125.6 mm,
• Waga: 620 g

Fujiflm X-T200 kontra X-T3: autofokus

Dlaczego użyłem do testu dwóch aparatów? Pierwotnie dostałem obiektyw Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD w komplecie z bezlusterkowcem Fujfilm X-T200, ale autofokus tej kombinacji działał opornie, ślamazarnie, niecelnie i błądził. Po aktualizacji oprogramowania – zarówno obiektywu jak i aparatu – zrobiło się nieco lepiej. Ale o ile autofokus pojedynczy (AF-S) pracował przyzwoicie, ciągły (AF-C) nadal zbytnio się ociągał i mylił. Mimo to udało mi się zrobić nieco zdjęć tą kombinacją. Potem dostałem korpus Fujiflm X-T3 i na nim kontynuowałem test obiektywu. Tu autofokus działa dobrze – oczywiście w granicach oczekiwań, jakie możemy mieć wobec ciemnego ultrazoomu.

Mechanika i ergonomia

Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD to ultrazoom o 16,6-krotnym mnożniku ogniskowej, co daje zakres od 27 mm do 450 mm (wyrażony w ekwiwalentach dla pełnej klatki). Minimalna odległość ustawiania ostrości wynosi 15 cm przy ogniskowej 18 mm (skala powiększenia 1:2) oraz 1 metr przy ogniskowej 300 mm (skala powiększenia 1:4), zatem co prawda nie jest to prawdziwe makro, ale jesteśmy niedaleko. Tubus jest wykonany z tworzywa sztucznego z metalowym mocowaniem bagnetowym. Nie jest tak solidny jak metalowe obudowy, ale jakość konstrukcji jest na pewno lepsza od tanich obiektywów „kitowych”.

Pierścień zmiany ogniskowej obraca się płynnie a przy tym z odpowiednim oporem. Przy przejściu od 18 mm do 300 mm obiektyw znacznie się wydłuża. Ciężar obiektywu jest umiarkowany (620 g) a przy tym równomiernie rozłożony na jego długości. Brak pierścienia przysłon (w przeciwieństwie do obiektywów Fujifilm wyższej klasy), zatem pozostaje tylko sterowanie z poziomu korpusu.

Autofokus i stabilizacja

Dzięki liniowemu silnikowi VXD (Voice-coil eXtreme-torque Drive) autofokus jest bardzo cichy i dość szybki przy wszystkich ogniskowych, gdy światła zastanego jest wystarczająco dużo. Dokładność samoczynnego ustawiania ostrości jest niezła za wyjątkiem ogniskowej 300 mm, gdzie zdarzają się czasem „wpadki”. Być może dzieje się tak dlatego, że obiektyw jest tam dość ciemny (F6.3). Gdy poziom światła zastanego spada, szybkość autofokusa znacznie się pogarsza; przy 18 mm jest jeszcze przyzwoicie, ale przy dłuższych ogniskowym AF pracuje coraz wolniej i błądzi. Moje obserwacje dotyczą pracy na aparacie Fujifilm X-T3; na X-T200 jest gorzej. Stabilizacja obrazu VC (Vibration Compensation) działa skutecznie; Tamron nie podaje wydajności systemu VC, ale oceniam ją na około 4,5 EV.

Właściwości optyczne

Zacznę od końca czyli powłok przeciwodblaskowych BBAR-G2, które bardzo skutecznie eliminują duszki i flarę w obiektywie Tamrona.  Aberracja chromatyczna jest zauważalna w scenach o bardzo wysokim kontraście, ale i tak jest utrzymana w karbach jak na obiektyw o tak ambitnym zakresie ogniskowych. Rozdzielczość jest przyzwoita, ale oczywiście odbiega od jakości dobrych stałek czy profesjonalnych zoomów. Korzyści wynikające z posiadania ultrazoomu są negatywnie równoważone ogólną miękkością oddania detali. Nie jest źle, ale nie jest bardzo dobrze, a przy ogniskowej 300 mm spada nie tylko ostrość, ale i kontrast. Przy ogniskowej 18 mm optymalna ostrość pojawia się przy przysłonie F5.6, natomiast przy 300 mm trzeba obiektyw przymknąć do F11.

Po wyłączeniu automatycznych korekcji w aparacie, przy ogniskowej 18 mm widać umiarkowaną dystorsję beczkowatą, natomiast przy 300 mm dystorsji praktycznie nie ma. Winietowanie jest obecne w całym zakresie ogniskowych, a jego całkowite usunięcie wymaga przymknięcie do przysłony F8 przy ogniskowej 18 mm i aż do F13 przy ogniskowej 300 mm.

Moim zdaniem

Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD daje niezwykłą swobodę kadrowania i w przypadku konieczności podróżowania z minimalną ilością sprzętu zapewnia idealnie rozwiązanie w stylu „wszystko w jednym”. Oczywiście jak mówi znane powiedzenie, „jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”, ale to nie jest prawdą w odniesieniu do Tamrona. Nie jest do wszystkiego, ale też z pewnością nie można powiedzieć, że jest do niczego. Po prostu uniwersalność zakresu ogniskowych jest okupiona tym, że jakość optyczna nie jest idealna.

Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD to obiektyw oparty o pewne kompromisy. Nie można mieć wszystkiego, ale to co dostajemy jest dostatecznie atrakcyjne. Ponadto w ekosystemie Fujiflm X Tamron nie ma żadnej konkurencji, bo trudno za takową uznać mający znacznie skromniejszy zakres ogniskowych zoom Fujinon XF 18-135mm F3.5-5.6 R LM OIS WR. Zatem w kategorii spacerzoomów dla Fujifilm X mamy do wyboru tylko jeden obiektyw, czyli Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD. A jak wiadomo w krainie ślepców jednooki jest królem.

Galeria zdjęć przykładowych: Fujfilm X-T200

Galeria zdjęć w pełnej rozdzielczości wykonanych obiektywem Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD i aparatem Fujifilm X-T200.

Galeria zdjęć przykładowych: Fujfilm X-T3

Galeria zdjęć w pełnej rozdzielczości wykonanych obiektywem Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD i aparatem Fujifilm X-T3.

Sprzęt użyty do testu

Tamron 18-300mm F3.5-6.3 Di III-A VC VXD

Fujifilm X-T200

Fujifilm X-T3