TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. Leica M – przyjazna dla portfela alternatywa dla Summiluxa?
Świat Leica M od zawsze otoczony jest aurą prestiżu, romantyzmu i tej wyjątkowej magii fotografowania, której nie da się pomylić z niczym innym. Problem w tym, że aby wejść do tego świata pełną parą, zwykle trzeba zostawić na stole równowartość używanego samochodu, a jak człowiek popłynie to i takiego z salonu. Słynny Summilux 50mm F1.4 to obiektyw legenda, ale jego cena potrafi zmrozić krew w żyłach u osób mniej obeznanych z tą stroną fotografii I tu na scenę wchodzi TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. – szkło, które nie próbuje udawać perfekcyjnej kopii Summiluxa, ale daje coś równie ważnego, a mianowicie możliwość poczucia ducha fotografii Leica M, bez konieczności wydawania milionów monet.
Charakter i możliwości
TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. nie jest obiektywem bez wad, a wręcz przeciwnie. Znajdziemy tu winietę, miękkość na pełnej dziurze, czasem nieco niestandardowe oddanie kolorów czy wyjątkowe flarowanie w postaci kakofonii barw i rozbłysków, ale właśnie to jest w nim piękne, bo nie daje wyłącznie sterylnego obrazu, tylko wnosi własny charakter. Na F1.4 potrafi stworzyć plastyczny obraz z miękkim światłem i delikatnym rozmyciem, a kiedy go przymkniemy, pokazuje całkiem przyzwoitą ostrość, której nie trzeba się wstydzić nawet na nowoczesnych matrycach.
Tani bilet wstępu w zestawie zLeica M Typ 240
Zestawienie obiektywu TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. z aparatem Leica M Typ 240 to może być jeden z najrozsądniejszych i najtańszych sposobów na wejście do świata dalmierzy. Sam korpus Typ 240 coraz częściej pojawia się na rynku wtórnym w cenach, które nie zabijają, a w połączeniu z budżetowym, ale charakterystycznym szkłem TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. tworzy zestaw o ciekawym, lekko analogowym sznycie obrazu. Nie dostaniemy tu tej bezkompromisowej klinicznej jakości z najnowszych Summiluxów, ale za to otrzymamy wrażenie obcowania z czymś żywym – fotografią, która nie jest idealna, ale pełna klimatu. To układ, w którym możesz zakochać się w manualnym ostrzeniu i odkryć, że Leica M to nie tylko sprzęt, ale też styl pracy i sposób patrzenia.
Dlaczego warto?
Kupując Summiluxa płacisz nie tylko za szkło, ale za mit i za historię. TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. nie próbuje Ci tego odebrać, a raczej pozwala doświadczyć czegoś z tej samej bajki, ale za ułamek ceny. To świetna opcja dla kogoś, kto chce rozpocząć przygodę z systemem Leica M, posmakować manualnego ostrzenia, pracy na pełnej klatce i wejść w klimat dalmierza, nie sprzedając nerki.
Galeria zdjęć przykładowych 2000px wykonana za pomocą obiektywu TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. i aparatu Leica M Typ 240
Pliki 1:1 wykonane za pomocą obiektywu TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. i aparatu Leica M Typ 240
Podsumowanie
TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. to kompromis – świadomy, uczciwy, a co najważniejsze, bardzo atrakcyjny cenowo. Nie daje tej samej perfekcji, co Summilux, ale daje szansę na doświadczenie fotografii w stylu Leica M – a to często ważniejsze niż laboratoryjne wyniki testów, bo w końcu nie chodzi o to, by zawsze mieć najlepsze szkło na świecie, ale by mieć to, które inspiruje do wyjścia z aparatem i robienia zdjęć, a w tej roli TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. sprawdza się idealnie.
Obiektyw TTArtisan 50mm F1.4 ASPH. jest dostępny w InterFoto.eu
Aparat Leica M Typ 240 jest dostępny w InterFoto.eu
