Sony A7 V: co w trawie piszczy
Sony a7 V, czyli następca zaprezentowanego w październiku 2021 roku modelu Sony A7 IV może się pojawić w tym lub w przyszłym roku, ale pogłoski na jego temat już zaczęły rozgrzewać Internet. Zatem postanowiliśmy podzielić się tym, o czym się szepcze żebyście wiedzieli co w trawie piszczy i czy warto czekać na następcę Sony A7 IV.
Sony A7 V: spodziewane cechy nowego modelu
- Jakość wykonania została znacznie poprawiona, w tym dodany zostanie świetny wizjer elektroniczny, ten sam uchwyt co w A9 III i ten sam ekran co w A7R V.
- Największą niespodzianką jest 42-megapikselowy sensor z tylnym podświetleniem, który zwiększa liczbę pikseli do poziomu A7R III. Nie ma takiej samej liczby punktów ostrości jak A7R II, ale wydaje się, że jest to zupełnie nowy czujnik, który nadal wykorzystuje filtr dolnoprzepustowy.
- Wykrywanie ostrości AI w nowym oprogramowaniu jest dokładniejsze, a także umożliwia AE/AF z dużą liczbą klatek na sekundę, autofokus lepiej reagujący na poruszające się obiekty, i będzie miał wydajność lepszą niż w A7R V i ZV-E1, ale nadal nie tak dobrą jak w A9 III.
- Jakość przy wysokich czułościach ISO podobna do A7 III, mocna i znacznie lepsza niż w A7R V.
- Brak poprawy w zakresie zdjęć seryjnych. Elektroniczna migawka jest ograniczona do 12-bitowego RAW i oferuje synchronizację błysku przy 1/40 s (pełna klatka), 1/60 s (APS-C).
- Jeśli chodzi o filmowanie, 4K/60p jest obsługiwane w trybie Super 35 mm, tryb pełnoklatkowego kadrowania 4K/60p i tryb pełnoklatkowy 4K/30p są nadpróbkowane, a nagrywanie wideo 8K nie wymaga kropa.
- Dynamiczny zakres wideo jest zdecydowanie najlepszy wśród aparatów Sony Alpha i jest bardzo zbliżony do poziomu szumów Sony BURANO w XAVC.