Tamron 50-300mm F4.5-6.3 Di III VC VXD i Sony A7S II – zdjęcia przykładowe i wrażenia z korzystania

Dziękujemy firmie Focus Nordic za przesłanie obiektywu Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD, abyśmy mogli go osobiście obniuchać i podzielić sie z niego zdjęciami przykładowymi i wrażeniami.

Staaary, dlaczego wybrałeś Sony A7S II z 12 megapikselowym sensorem do zdjęć?

Tak krótko ujmując ponieważ megapiksele to nie jest wszystko. Sony A7S II ma dla mnie ciekawy obrazek jak na bezlusterkowca. Kolory, kontrast, niskie szumy nawet na wyższych ISO. Od razu uprzedzam pytanie, nie :)))) nie wolałbym go od lustrzanki cyfrowej Nikon D4s ani nawet od Nikon D3s :). Jest kilka sprzętów, które dla mnie mają obrazek ładniejszy od wspomnianych lustrzanek, ale Sony A7S II do nich się nie zalicza. Natomiast jeśli chodzi ogólnie o “bezlusterkowe sonki” – a mówimy o sprzęcie do 2024 roku, to Sony A7S II ma dla mnie z nich wszystkich najładniejszy obrazek i basta.

Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD co mi się spodobało?

• Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD ma mocowanie Sony E i pasuje oczywiście do pełnej klatki.
• Obiektyw jest przede wszystkim lekki. 665g i gabarytowo mały, to w zasadzie skłoniło mnie do obniuchania go sprawdzenia jak radzi sobie najnowsza technologia Tamrona.
• Obiektyw choć jest ciemny posiada stabilizację, która pozwala zejść na dłuższe czasy (sprawdzałem w parku gdzie liście zasłaniały światło – jest moc).
• Bardzo podszedł mi parametr fotografowania z bliska. Przy 50mm mamy 22cm od odbiektu przy powiększeniu 1:2, zaś przy maksymalnym tele ustawionym na 300mm ostrość można ustawiać od 90cm. Obiektyw makro to nie jest, ale skłaniałbym się ku stwierdzeniu, że nie ma lipy. Osoby, które potrzebują tele ale jednocześnie chciałby się pobawić w makro nie powinny być zawiedzione.

Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD kompatybilność z Sony A7S II

• To była dla mnie ciekawa zagadka, czy wspomniany obiektyw poradzi sobie z 9 letnim bezlusterkowcem (Ja pierniczę, jak to brzmi… 9 letni bezlusterkowiec ROTFL).
• Nie mam odniesienia, bo na nowszych aparatach go nie sprawdzałem, sprawdzi to Jarek Brzeziński, ale odniosłem wrażenie, że nie wszystko działa tak jakbym tego oczekiwał. Choć obrazek jest bardzo dobry, to trzeba było się trochę nagimnastykować, aby go uzyskać.
• Przy 50mm często nie mógł ustawić ostrości, musiałem kilkakrotnie próbować. Nie przeszedł testu “chmury”. Znasz to na pewno – masz błękitne niebo, a na nim jest piękna puszysta chmurka. Celujesz AF tylko na chmurę, w miejsce gdzie są puszyste krawędzie – zgubił się na tym.
• Przy ogniskowej 300mm kilkakrotnie udało mi się zrobić zdjęcie nieostre (mimo, że aparat potwierdzał ostrość) – zdjęcie nieostre było na tyle, że nie nadawało się do zaprezentowania.
• Kilkakrotnie AF mi “zapompował” szczególnie na 300mm. gdy obiekt był jakieś 6-7m ode mnie – jest to taki efekt, w którym celujesz na obiekt z pewnej odległości i AF zamiast ustawić to cofa się delikatnie, ponownie próbuje ustawić, znowu się cofa i tak kilka razy aż ustawi.
• AF kilkakrotnie się kompletnie pogubił. Ustawiasz ostrość na obiekt np. z 20m, a AF cofa się do końca o całą skalę, a potem ponownie całą skalę przemierza żeby ustawić AF.

Może wspomniane wyżej zdarzenia nie mają związku ani z obiektywem ani z bodziakiem. Podobne “zgrzyty” z pracą AF zauwazyliśmy na premierowych obiektywach marki SIGMA. To może być sprawa jeszcze w pełni niedopracowanego oprogramowania obiektywu. Tym bardziej, że do stworzenia tego artykułu używaliśmy prototypu niesprzedażowego od firmy Focus Nordic, który zapewne miał pierwszą wersję softu.

Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD posiada gniazdo USB, za pomocą którego bez problemu można zaktualizować oprogramowanie obiektywu. Być może nawet już teraz, kiedy piszę ten artykuł jest już nowsza wersja oprogramowania.

Ustawienia Sony A7S II na których robiłem przykładowe zdjęcia:

• Zdjęcia wykonywane w formacie RAW. RAW nieskompresowany.
• Ustawiona przestrzeń kolorystyczna Adobe RGB.
• Sony A7S II Tryb całkowicie manulany (M).
• Pomiar centralnie ważony.
• Creative Style: Standard
• Stabilizacja włączona.
• Zdjęcia wykonywane na wizjerze.
• Tryb cichego fotografowania wyłączony.
• DRO wyłączone, HDR wyłączony, wsparcie korekty obiektywu wyłączone wszystko.
• AF: AF-S.

Sony A7S II i Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD – zdjęcia przykładowe

Mimo wcześniejszych przygód z pracą AF obiektywu, jestem i tak zadowolony ze zdjęć. Sensor Sony A7S II na prawdę coś w sobie ma i ciężko wyrazić to słowami, ale można to pokazać na zdjęciach. Jego 12 megapikseli – jak trafi w punkt, to mamy rzeźnię :). Zdjęcia prezentuję wywołane z RAW do JPG z zachowaniem najniższej możliwej kompresji i nie były zmniejszane. Zdjęcia zawierają EXIF, a prezentuję je w w naturalnej wielkości czyli 4256×2848 pikseli.

Zastanawiającym faktem może być dlaczego producent wydał taki obiektyw? Czy jest to jakaś walka między producentami na bycie piewszym w stworzeniu jakiejś konkretnej ogniskowej? Marka Tamron posiada w swojej ofercie inne obiektywy o podobnych ogniskowych i nie mam pewności czy ilość rozmaitych ogniskowych pomoże ostatecznie odbiorcy w podjęciu dobrej decyzji. Ceny też są różne.

Cena nowego obiektywu Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD to 3990zł. Tamron premierę miał na początku czerwca 2024r.

Poza Tamron 50-300mm 4.5-6.3 Di III VC VXD producent wydał jeszcze do Sony E następujące pełnoklatkowe obiektywy:

• Tamron 50-400mm F/4.5-6.3 Di III VC VXD Sony E w cenie 5789zł
• Tamron 70-300mm F/4.5-6.3 Di III RXD w cenie 1999zł

Z czystym sumieniem mogę polecić Sony A7S II. Ma już swoje lata, ale ma też w sobie to coś, co powoduje, że jego obrazek bardzo się lubi.