Linia aparatów Canon EOS-1: krótka historia
Linia aparatów Canon EOS-1 to ważny fragment historii rozwoju sprzętu fotograficznego. Od początku pomyślane jako profesjonalne korpusy Canonowskiego systemu elektrooptycznego EOS, “jedynki” zawsze wyróżniały się najwyższą jakością wykonania, wytrzymałością, świetną ergonomią i wiodącymi na rynku parametrami. A płynne linie korpusów pochodzą bezpośrednio od opus magnum poprzedniego systemu Canon FD czyli aparatu Canon T90. Dzisiaj naszkicuję krótką historię tej istotnej serii lustrzanek pokazując jak się rozwijała linia aparatów Canon EOS-1.
Linia aparatów Canon EOS-1
Canon EOS-1
W 1989 roku firma Canon wypuściła na rynek lustrzankę jednoobiektywową Canon EOS-1. Aparat wykorzystywał nowe technologie, których nie było we wcześniejszym EOS 650, zamknięte w profesjonalnym korpusie, którego wiele unikalnych, charakterystycznych cech można znaleźć do dziś w kolejnych odsłonach serii. Dostępne były również liczne akcesoria zwiększające wydajność i funkcjonalność aparatu. Tym samym zapoczątkowana została linia aparatów Canon EOS-1.
Canon EOS-1N
W listopadzie 1994 roku Canon wypuścił model EOS-1N. Model ten wprowadził nową konfigurację autofokusa z pięcioma punktami zamiast pojedynczego pola jakie miał Canon EOS-1. Każdy z punktów AF może wykrywać kontrast zarówno w pionie, jak i w poziomie. Ponadto ten model jest bardziej wytrzymały niż poprzedni a żywotność migawki była gwarantowana do 100000 cykli. Późniejsze modele poszły pod tym względem w jego ślady a z każdą generacją linia aparatów Canon EOS-1 stawała się coraz doskonalsza.
Canon EOS-1V
Sześć lat później firma Canon wypuściła model EOS-1V, która ma nową konstrukcję i zawiera znaczne ulepszenia rewolucyjnych funkcji jakie oferowała dotąd linia aparatów Canon EOS-1. Canon EOS-1V miał 45-punktowy autofokus, nowe punkty wspomagające AF, które mogły wykrywać ruch obiektów w całym kadrze i automatycznie przełączać się między polami AF. EOS-1V był pierwszym aparatem z serii 1, w którym zastosowano system pomiaru błysku E-TTL.
Canon EOS-1D
Po modelu EOS-1V, w 2001 roku Canon zaprezentował zupełnie nowy aparat o nazwie EOS-1D, który miał ten sam korpus i prawie wszystkie te same funkcje co model 1V, ale nowością była matryca CCD o rozdzielczości 4,1 miliona pikseli formatu APS-H zamiast komory filmu. Tym samym linia aparatów Canon EOS-1 wkroczyła w erę cyfrową. Ponieważ matryca aparatu miała niską rozdzielczość i nie była pełnoklatkowa, nadawała się do fotografii przyrodniczej i sportowej, ale nie dla fotografów studyjnych. Fotografowie ślubni i portretowi nadal używali aparatów filmowych.
EOS-1Ds
Canon zareagował na to wypuszczając model Canon EOS-1Ds. Aparat miał 11-megapikselową pełnoklakową matrycę CMOS o ekwiwalencie 35 mm, oferującą dużą ilość szczegółów i wysoką rozdzielczość obrazu. Dzięki temu modelowi linia aparatów Canon EOS-1 wkroczyła na dobre do świata profesjonalnej fotografii cyfrowej.
Canon EOS-1D Mark II, Canon EOS-1Ds Mark II i Canon EOS-1D Mark II N
Co prawda Canon EOS-1D był imponującym i technicznie solidnym aparatem fotograficznym, ale brakowało mu pewnych funkcji i cech wymaganych przez fotografów sportowych i przyrodniczych. Canon EOS-1D Mark II przyniósł nowe funkcje celujące w profesjonalnych fotografów sportowych i przyrodniczych i większą rozdzielczość matrycy, co przekładało się na bardziej szczegółowe zdjęcia, możliwość pracy bezprzewodowej (z zewnętrznym nadajnikiem) oraz dodatkowe gniazdo kart. Wszystkie te funkcje sprawiały, że aparat był znacznie bardziej wszechstronny.
Później Canon wypuścił również model EOS-1D Mark II N, który oferował wiele istotnych ulepszeń. Pierwszym z nich był nieco większy ekran, jednak nie było wzrostu rozdzielczości matrycy. Aparat oferował również nieznacznie większą szybkość zdjęć seryjnych i ulepszoną wersję systemu pomiaru błysku E-TTL, znaną jako E-TTL II.
Podobne ulepszenia pojawiły się w pełnoklatkowym modelu Canon EOS1Ds Mark II: większa niż w poprzedniku rozdzielczość, większy ekran LCD czy pomiar błysku E-TTL II.
EOS-1D Mark III i EOS-1Ds Mark III
W 2007 roku Canon przeprojektował swoją flagową lustrzankę cyfrową. Ta nowa generacja aparatów posiadała całą gamę nowych funkcji. Zarówno EOS-1D Mark III, jak i EOS-1Ds Mark III oferowały nowy, znacznie większy ekran LCD o wyższej rozdzielczości, kompatybilność z siecią Ethernet, niesamowity nowy autofokus i nowy kształt. Podczas gdy nowy Canon EOS-1D Mark III miał znacznie ulepszone możliwości robienia zdjęć seryjnych, nowy Canon EOS-1Ds Mark III miał niezwykłą nową matrycę. Oprócz innych ulepszeń, Canon dodał w tej generacji rewolucyjną funkcję a mianowicie podgląd na żywo. Korzystając z podglądu na żywo, użytkownicy mogli przed zrobieniem zdjęcia sprawdzić kompozycję, ekspozycję i ostrość obrazu na 3-calowym wyświetlaczu LCD, sprawiając, że linia aparatów Canon EOS-1 stała się jeszcze przyjaźniejsza w użytkowaniu.
Canon EOS-1D Mark IV
W 2009 roku firma Canon zaprezentował aparat EOS-1D Mark IV. Canon EOS-1D Mark IV został ogłoszony 20 października 2009 roku, zaledwie cztery dni po tym, jak Nikon ogłosił model D3s. Canon EOS-1D Mark IV to nieco ulepszona wersja modelu 1D Mark III – miał ten sam korpus i podobny autofokus. Jednak Mark IV miał kilka dodatkowych funkcji. Jedną z nich było to, że 39 krzyżowych punktów AF było teraz wybieranych przez użytkownika. Kolejną były możliwości wideo, które były już dostępne w innych aparatach Canon EOS. Jedynym znaczącym ulepszeniem była lepsza wydajność ISO (odpowiednik czułości ISO 100-12800). Nigdy nie zaktualizowano modelu 1Ds do wersji Mark IV, ponieważ Canon wyprodukował zupełnie nowy aparat pełnoklatkowy.
Canon EOS-1D X body
W 2012 roku cyfrowa linia aparatów Canon EOS-1 weszła na nowy poziom, bo Canon połączył możliwości serii 1D i pełnoklatkowy sensor serii 1Ds w jednym aparacie i tak powstał model Canon EOS-1D X, który oferował niesamowite nowe możliwości. Podczas gdy model 1D Mark IV był zdolny do [racy przy wysokich czułościach ISO, nigdy nie radził sobie dobrze z szumami. A nowy Canon EOS-1D X charakteryzował się zadziwiająco niskim poziomem szumów przy wysokich czułościach ISO.
Canon wypuścił również model EOS-1D C. Była to kamera kinowa, która oferowała wideo 4K z 10-bitową przestrzenią kolorów 4: 2: 2 i wewnętrznymi możliwościami Canon Log, ale nigdy nie sprzedawała się dobrze ze względu na wysoką cenę i kształt korpusu, który nie za bardzo nadawał się do użytku wideo.
Canon EOS-1D X Mark II
W 2016 roku Canon zaktualizował model 1D X, i wypuścił model z niewielkimi ulepszeniami w wielu obszarach – EOS-1D X Mark II. Miał nieco mniejsze szumy przy wysokich ekwiwalentem ISO niż poprzednia generacja 1D X i miał nieco lepszy autofokus, ale jedną z ważniejszych funkcji fotograficznych był nowy bufor. Oznaczało to, że można było wykonać serie do 170 zdjęć RAW (przy użyciu kart CFast 2.0) i robić zdjęcia JPEG bez ograniczeń. Aparat miał również wiele fajnych funkcji wideo, takich jak Dual-Pixel CMOS AF i nagrywanie 4K60 DCI, ale brakowało mu funkcji kinowych, takich jak C-LOG lub 10-bitowa przestrzeń kolorów 4:2:2.
Canon EOS-1D X Mark III
Na początku 2020 roku Canon wypuścił nowy, znacznie szybszy aparat, który jest zwieńczeniem linii EOS-1, ponieważ Canon nie opracowuje już obiektywów do swojego mocowania. Canon EOS-1D X Mark III oferował całkowicie nowy system autofokusa, nagrywanie obrazu HEIF, wideo 5,5K RAW, niesamowite możliwości zdjęć seryjnych i prawie nieograniczony bufor. Aparat ma też najszybszą i najtrwalszą migawkę ze wszystkich lustrzanek Canona a także ma ma najlepsze możliwości wideo w całej gamie lustrzanek Canon EOS.
Epilog
Jako, że poza Ricohem wszystkie czołowe marki produkujące aparaty fotograficzne przerzuciły swoje wysiłki na rozwój bezlusterkowców, możemy śmiało stwierdzić, że nie będzie już następcy modelu Canon EOS-1D X Mark III i linia aparatów Canon EOS-1 nie będzie kontynuowana.