Nikon D3s w 2024, crop 1.2, 8.5 megapiksela, Tamron SP AF 60mm F2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1 i wio :)
Zabrałem w ostatni weekend profesjonalną pełnoklatkową lustrzankę cyfrową Nikon D3s na spacerek z obiektywem Tamron SP AF 60mm F2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1 przeznaczonym do APS-C. Tak wziąłem pełną klatkę oraz obiektyw makro APS-C. Od razu odpowiadam na pytanie. Tamron nie kryje pełnej klatki w pełni, ale po ustawieniu Crop 1.2x jest to zacny sprzęt do zabawy. Otrzymujemy wtedy 8.5 megapiksela, a zwinietowane rogi są przycięte i można się bawić.
Czy opłaca się kupić w 2024 roku Nikon D3s?
Moim zdaniem bezdyskusyjnie tak, ale musisz to zweryfikować ze swoimi potrzebami.
- Jeśli jesteś miłośnikiem obrazu z lustrzanki cyfrowej, który nie oszukujmy różni się w porównaniu do flagowego bezlusterkowca, jest bardziej zbliżony do tego jak świat widzi ludzkie oko, nie jest pokolorowany i nasycony kontrastem, to jak najbardziej tak.
- Jeśli wystarczy Ci 12 megapikseli do Twojej pracy lub zabawy – nawet się nie zastanawiaj.
- Jeśli nie przeraża Cię ciężka pancerna budowa body aparatu – po prostu “łykaj go”.
- Dostępna jest duża gama dostępnych obiektywów dedykowanych pod bagnet Nikon F – zarówno z AF, jak również manualne, a dodatkowo są adaptery do starszych systemów.
No i najważniejsze dziś można mieć te aparaty w dobrych cenach. U nas ceny zaczynają się od 2400zł – wlaśnie tym modelem z przebiegiem 168tys zdjęć popełniłem zdjęcia, którymi się z Wami podzielę. Od razu uprzedzam pytania, a ile mi on jeszcze pociągnie? Jak będziesz go szanował to możesz dobić do pół miliona klapnięć migawki.
Krótka specyfikacja Nikon D3s
- Typ: Pełnoklatkowa (36 x 23.9 mm) lustrzanka cyfrowa.
- Data premiery: 2009.
- Cena w dniu premiery: 6700$, ekwiwalent ok. 10800$ z 2021 roku.
- Karty: Compact Flash.
- Rozmiar zdjęcia: 4256 x 2832px.
- Sensor: 12 Mpix CMOS.
- Procesor: Expeed.
- AF: 51 punktów, detekcja kontrastu (sensor), detekcja fazy, wielopunktowy, pojedynczy, ciągły, live view.
- Pomiar światła: matrycowy, centralnie ważony, punktowy.
- Zapis: RAW 14bit , TIF, JPG.
- Czas: 1/8000 – 30 s.
- Seria: 11 kl./s.
- ISO: 200, 400, 800, 1600, 3200, 6400, 12800 (100-102400).
- Nagrywanie wideo: mJPG, 1280 x 720 (24 kl./s), 640 x 424 (24 kl./s), 320 x 216 (24 kl./s).
- Wyświetlacz: 3 cale, 920tys px, optyczny, pokrycie 100%, powiększenie wizjera 0.7x.
- Baterie: EN-EL4a Li-Ion.
- Wymiary: 160x157x88mm.
- Waga: 1240g.
Dlaczego ja wybrałem Nikon D3s do zabawy?
- Kiedy zaczynałem zabawę w fotografię, aparaty takie jak Kodak DCS, Nikon D1, Canon EOS 1D , średnioformatowe lustrzanki z cyfrowymi pleckami kosztowały nawet dziesiątki tysięcy dolarów – dla mnie były zwyczajnie nieosiągalne – a bardzo chciałem je przeklikać. Dziś te aparaty po latach można nadal mieć w świetnym stanie, nieprzechodzone, pozbawione wad mechanicznych za promil tamtej ceny. Realizuję po prostu misję sprzed lat 🙂 Trzaskam zdjęcia na tym, co było dla mnie wtedy nieosiągalne i powiem Wam, że totalna miazga… obrazek z tych aparatów podoba mi się nieporównywalnie bardziej niż z bezluster…
- 12 megapikseli do mojej zabawy, a po podłączeniu obiektywu Tamron SP AF 60mm F2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1 to już 8,5 megapiksela to dla mnie nadal dużo, aby wycisnąć ze zdjęć odpowiednią jakość, kolor, nasycenie i detal. W poprzednim artykule pokazywałem moc aparatu Canon EOS 1D z sensorem 4,1 megapiksela, który nam się natychmiast sprzedał. Dobre zdjęcie to nie tylko megapiksele, to przede wszystkim dobre kadrowanie i znajomość sprzętu.
- Lubię lustrzanki cyfrowe. Najbardziej lubię te z sensorem CCD, ale nie pogardzę starszym sprzętem z CMOSem.
- Bardzo też podoba mi się obrazek wygenerowany za pomocą tych pierwszych sensorów CMOS i CCD, jest taki “niewymuszony”, “surowy”, “nieobrobiony”. Choć w przypadku sensorów CCD obraz ma bardzo żywe kolory, to nadal jest to dla mnie obraz majstersztyk.
Dlaczego do zabawy wybrałem Tamron SP AF 60mm F2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1?
Zachęciły mnie negatywne opinie w internecie pod recenzjami od użytkowników:
- Kiepski, bo nie ma stabilizacji.
- Słaby AF, wolny, często się myli.
- Do APS-C za ciemny, nie kryje pełnej klatki :(.
- Słaby pomiar światła przez korpus.
- Brak nowoczesnego systemu AF.
- Głośny, wolny niezbyt pewny AF.
- Mydło, mydło, mydło.
- Duży FF i BF.
- Luzy na pierścieniu ostrości.
- To Tamron nie Canon.
- Brak przełącznika zakresu AF.
Uwielbiam kiedy użytkownicy nie są zadowoleni :)))))) to dla mnie jest wtedy zachęta, aby podjąć próbę i samodzielnie to sprawdzić
- W obiektywach makro z odwzorowaniem 1:1 AF to jest raczej dodatkiem, aby uzyskać dobrą ostrość należy korzystać wyłącznie z manualnego ustawienia ostrości i zdjęcia, które pokazuję zostały wykonane w większości bez AF.
- W makro F2 to nieporozumienie, ale nie od dziś wiadomo, że niska wartość przysłony przyciąga sprzedaż, niezależnie od przeznaczenia obiektywu. Dziś w 2024 r. jest to podstawowy parametr handlowy :), nawet jak nie będziemy go wykorzystywali – to znacznie lepiej wygląda F0.95 od F1.4 nie? ;). W zdjęciach, które wykonywałem z ręki, domykałem przysłonę do F5.6 a niejednokrotnie do F8 i F11. Bo domknięcie przysłony pozwala na powiększenie głębii ostrości, oczywiście kosztem światła, ale na Nikon D3s nie było to żadnym problemem, ciut większe iso i po sprawie, iso, które nie szumiało zbytnio :).
- Brak pełnej klatki, to właśnie nie jest żadnym problemem 🙂
- Kiedy operujesz obiektywem makro w pełni manualnie i balansujesz ciałem dając “stabilizację” większość niedociągnięć, o których nadmieniali użytkownicy w komentarzach zwyczajnie znika.
- Mały fajny zgrabny obiektyw do szerokiego zakresu zastosowań. Dodatkowo wyposażony w AF, jeśli jednak chcesz sfotografować coś innego niż tylko makro. Aczkolwiek “pazury” to ten sprzęt pokazuje dopiero przy bardzo dużym odwzorowaniu makro, które bez problemu można wykonać z ręki. Na serio – daje radę!
Jak wyglądał mój warsztat fotograficzny z Nikon D3s i Tamron SP AF 60mm F2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1?
- Po pierwsze – aparat skonfigurowany tak, aby wyłączyć wszelkie wsparcie korekty błędów obiektywu takie jak: usuwanie winietowania, usuwanie szumów, zniekształceń, aberracji chromatycznej, czy innych…
- Przestrzeń kolorystyczna Adobe RGB.
- Ustawiony tryb Crop 1.2x przekładający się na 8.5 megapiksela.
- Zdjęcia wykonywane w formacie RAW.
- Ustawienia aparatu całkowicie manualne (tryb M).
- Zakres używanego ISO od 250 do około 800 (był względnie słoneczny dzień, nie było potrzeby więcej).
- Zdjęcia wywołane przy uzyciu najnowszego ACR Adobe Camera RAW, zmniejszone do 2000px.
Galeria zdjęć z Nikon D3s i Tamron SP AF 60mm F2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1:
Sprzęt omawiany w tym artykule znajdziesz w InterFoto.eu: