Nikon TW Zoom 35‑70 — wszechstronny kompakt z zoomem i datownikiem

Nikon TW Zoom 35-70 to takie fajne przypomnienie czasów, gdy firmy próbowały zainteresować fotografią amatorów tworząc analogowe „małpki” robiące dobre zdjęcia przy minimum wiedzy o technice fotografowania po stronie użytkownika. W czasach, gdy Nikon kojarzony był głównie z lustrzankami dla profesjonalistów, firma eksperymentowała również z segmentem kompaktowych aparatów dla szerszego grona użytkowników. Jednym z efektów tych działań był Nikon TW Zoom 35–70, znany również jako Zoom Touch 400, wprowadzony na rynek około roku 1990.


To aparat na film formatu 135, który łączył w sobie proste sterowanie, obiektyw zmiennoogniskowy i wbudowany flesz — wszystko to zamknięte w solidnej, nieco kanciastej obudowie. To jedna z najwcześniejszych „małpek” z autofokusem, która oferowała regulowany zakres ogniskowych.

Nikon TW Zoom 35-70: konstrukcja i ergonomia
Nikon TW Zoom 35–70 na pierwszy rzut oka nie wygląda jak aparat kieszonkowy — to dość spory sprzęt o wymiarach 143 × 56 × 74 mm i wadze około 367 g. Obudowa z plastiku imitującego metal nadaje mu retro charakter, a ergonomiczny grip zapewnia wygodne trzymanie w dłoni.

Na górze znajduje się mały wyświetlacz LCD pokazujący informacje o stanie baterii, wybranym trybie i liczbie wykonanych zdjęć. Przycisk zoomu znajduje się z prawej strony korpusu, podobnie jak spust migawki i kontrolka lampy błyskowej.

Obiektyw i optyka
Aparat wyposażono w obiektyw Nikkor 35–70 mm f/4–7.6, z 6 soczewkami w 6 grupach. Zakres ogniskowych pozwala na robienie zdjęć zarówno szerokokątnych (krajobrazy, ujęcia grupowe), jak i portretowych. W trybie makro można fotografować obiekty z odległości około 0,35 m, co wyróżniało aparat na tle konkurencji.

Choć światło f/7.6 przy 70 mm może wydawać się ograniczające, aparat rekompensował to wbudowanym fleszem oraz czułym autofokusem, który działał sprawnie w większości codziennych sytuacji.

Automatyka i funkcje
- Autofokus: jednopolowy, z trybem spot i funkcją blokady ostrości
- Lampa błyskowa: automatyczna, z 4 przedbłyskami w celu redukcji czerwonych oczu
- Tryby: Auto, Flash Off, Flash On, Fill Flash, Bulb, Samowyzwalacz (ok. 10 s)
- Datownik: dostępny w wersji QD (Quartz Date) – możliwość nanoszenia daty na negatyw
- Napęd filmu: w pełni automatyczny, z automatycznym zwijaniem

Wrażenia z użytkowania
Doceniam ten aparat za solidną konstrukcję i wygodę obsługi. Zoom działa płynnie, a autofokus — choć prosty — jest precyzyjny. Dużym plusem jest tryb makro, dzięki któremu można uchwycić detal. Flesz radzi sobie dobrze w ciemnych pomieszczeniach, a jego działanie można łatwo kontrolować. Aparat jest jednak dość duży jak na kompakt, co może zniechęcić osoby szukające lekkiego rozwiązania na wyjazdy. Należy też wspomnieć o głośnej pracy silniczka przewijania filmu.

Reakcje
Muszę przyznać, że Nikon TW Zoom 35-70 wzbudza fajne reakcje u osób fotografowanych. Naświetlając nim film znalazłem się na spotkaniu autorskim odbywającym się w ogrodzie na Sadybie i uczestnicy bardzo pozytywnie reagowali na ten staroświecki aparat mówiąc, że to powrót do fotografii „jak za dawnych lat”. Aby jeszcze bardziej podkreślić to odwołanie do stylu fotografowania z lat 80. i 90. XX wieku często używałem flesza,

Dla kogo ten aparat?
Uważam, że to fajny aparat dla:
- entuzjastów fotografii analogowej chcących mieć uniwersalny zoom bez kombinowania z obiektywami
- kolekcjonerów sprzętu retro
- osób początkujących, które chcą wyjść poza najprostsze aparaty jedno- i wielorazowe

Mniej polecany dla:
- fotografów szukających pełnej kontroli manualnej
- osób ceniących kompaktowy rozmiar i dyskretność (TW Zoom jest duży i głośny)

Podsumowanie
Nikon TW Zoom 35–70 to klasyczny przykład „wszystkomającego” kompaktu z końca lat 80. i początku 90. Oferuje dobrej jakości optykę, użyteczny zakres zoomu, wygodny autofokus i tryb makro. Choć nie jest najmniejszy ani najjaśniejszy, to stanowi świetne wprowadzenie do analogowej fotografii dla każdego, kto chce poczuć ducha tamtej epoki.
