Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Czy FujiFilm XF 56mm F1.2 R ma sens? – w duecie z FujiFilm X-T5

Dawno nie było w moich rękach żadnego topowego sprzętu od FujiFilm, więc pora to zmienić! Do InterFoto.eu wpadł aparat FujiFilm X-T5, a ja wpadłem na pomysł, żeby sprawdzić czy obiektyw FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon to dobra portretówka w dobrej cenie i czy TTArtisan AF 56mm F1.8 FujiFilm FX może być jego dwa razy tańszą alternatywą.

FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon

Lubię jasne szkiełka, więc gdy widzę F1.2, F1.1, a nawet F0.95 to od razu w głowie zapala mi się lampka jak takim szkiełkiem się pracuje i jakie ciekawe fotografie jestem w stanie za jego pomocą stworzyć. W systemie FujiFilm miałem okazję używać już najjaśniejszego, najdroższego natywnego szkiełka w podobnej ogniskowej, ale jakoś działo się tak, że 56mm pozostawało poza obszarem moich zainteresowań, chyba, że w grę wchodził TTArtisan AF 56mm F1.8 FujiFilm FX.

Zatem w końcu trzeba było zobaczyć co do zaoferowania ma natywne szkiełko od FujiFilm i czy jest sztos jakich mało w super atrakcyjnej cenie. Oczywiście atrakcyjna cena to dla każdego inna kwestia, ale nie ma co ukrywać u Nas w InterFoto.eu możesz mieć go w świetnej kwocie.

FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon

Budowa obiektywu FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon jest w zasadzie całkowicie tożsama z innymi konstrukcjami od marki. W tym wypadku mamy tutaj coś co bardzo lubię, czyli metalową konstrukcję, pierścień przysłony, a także pierścień ostrości. Co prawda na tubusie obiektywu nie znalazło się miejscu na żadne przyciski czy przełączniki, ale ja nie jestem typem fotografa płaczącym z tego powodu, bo nie pasowało to nigdy do mojego workflow. Całość zdaje się być zwarta i pancerna, chociaż sam lakier wykazuje dużą chęć do wycierania się, co dla jednych może stać się ciekawym efektem znanym ze znacznie droższych marek, a z kolei dla innych będzie zmorą i będą dmuchać i chuchać na swoje szkła, zamiast ich używać. Oczywiście wszystko z rozsądkiem i FujiFilm mogło się postarać odrobinę bardziej, by farba zostawała na obiektywach nieco dłużej. 

FujiFilm XF 56mm F1.2 R

Zaś w kwestii wszelkiego rodzaju optycznych zawiłości muszę przyznać, że obiektyw FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon ma charakter i to jest super! Nie jest to wybitnie skorygowane szkło, które będzie od pełnej dziury sterylne, a raczej sprzęcik, który na F1.2 daje bardzo nienachalną ostrość, którą określiłbym na poziomie dobrym. Oczywiście to wszystko w centrum, bo im bliżej brzegu tym zaczynają się schody. Poza tym występuje całkiem spore winietowanie, chociaż jest ono do przeżycia i ja je polubiłem. W kwestii aberracji – te nie rzucają się w oczy, ale nie jest tak, że nie ma ich całkowicie. Co zasługuje na pochwałę to praktycznie zerowa dystorsja. 

FujiFilm XF 56mm F1.2 R

Osobnym wątkiem jest bokeh, które za pomocą tego obiektywu uzyskujemy. Charakter rozmyć jest bardzo gładki, przyjemny i równy w obrębie całego kadru. Co niestety nie działa in plus to fakt, że mamy tutaj tylko 7 listków przysłony, a zatem przymykanie szkła pozbawia nas pięknego rozmycia i to staje się znacznie mniej atrakcyjne. 

W kwestii pracy aurofocusa na X-T5 muszę powiedzieć, że jest 5/5, a przynajmniej w obrębie standardowych wykorzystań tego szkiełka. Zatem o ile nie rekomenduje fotografowania sportu tym zestawem to jednak w przypadku szybciej ruszających się obiektów nie uświadczyłem problemów i 9/10 strzałów było w punkt. Osobiście nie spodziewałem się takiego wyniku i byłem lekko zaskoczony. Szczególnie też dlatego, że obiektyw swoje zdążył na rynku już poleżeć, a nawet zdążył pojawić się jego uszczelniony i „poprawiony” następca. 

FujiFilm XF 56mm F1.2 R

Zatem skąd wzięło się moje porównanie do szkła TTArtisan AF 56mm F1.8 FujiFilm FX? Otóż sprawa jest prosta. W cenie omawianego dziś obiektywu możemy mieć dwa TTArtisan’y i zostanie jeszcze odrobina na ulubione, małe espresso. Oczywiście TTArtisan nie charakteryzuje się, aż taką kulturą pracy, chociaż na F1.8 wydaje mi się być ostrzejszy od rzeczonego dziś obiektywu FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon. Nie są to jednak bezpośredni konkurenci, z którymi można by było w jakikolwiek sposób wybrać zwycięzcę. Oba szkła w InterFoto.eu możesz dostać w fenomenalnej cenie i zaoferują Ci całkowicie inne wrażenia z użytkowania. TTArtisan będzie świetnym sprzętem do nauki fotografii, a z kolei Fujinon pozwoli Ci postawić kroki w świecie obrazka niekoniecznie idealnego, ale charakternego, malarskiego i bardzo filmowego. 

Galeria zdjęć 2000px wykonana za pomocą obiektywu FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon i aparatu FujiFilm X-T5

Reasumując FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon to świetne szkło na kolejny obiektyw dla kogoś kto znudził się obrazkiem sterylnym i raczej chciałby czegoś odrobinę oddalonego od perfekcji i gładkości. Nie da się ukryć, że szkło jako używane można kupić w naprawdę fenomenalnej cenie i nie będę ukrywał, że to naprawdę dobry wybór spośród szerokiego portfolio obiektywów o tej ogniskowej w gamie FujiFilm. 

Pliki 1:1 do pobrania wykonane za pomocą obiektywu FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon i aparatu FujiFilm X-T5

Obiektyw FujiFilm XF 56mm F1.2 R Fujinon jest dostępny w InterFoto.eu

Aparat FujiFilm X-T5 jest dostępny w InterFoto.eu

Robert Karaś
Robert Karaś

Oderwany od rzeczywistości fotograf szuka nowych światów, eksploruje je i eksponuje za pomocą fotografii zarówno ukochanej czarno-białej jak i barwnej.
Przeżywa fascynację cyfrowym średnim-formatem, który namiętnie wykorzystuje do realizowania swoich wizji, ale nadal wzdycha do unoszącego się zapachu wywoływacza i wielkoformatowych odbitek.

Artykuły: 427

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane