Przyzwoity zoomik Tamron 70-200mm F2.8 Di VC USD G2 i Canon EOS 5D Mark IV - zdjęcia przykładowe

Tamron 70-200mm F2.8 Di VC USD G2 to absolutnie przyzwoity zoomik do cyfrowej lustrzanki. Obiektyw wyszedł w dwóch mocowaniach Canon EF oraz Nikon F. Obiektyw zabrałem na spacer w słoneczny dzień po Warszawie z bodziakiem, którego sobie bardzo cenię ogólnie, a jest nim Canon EOS 5D Mark IV. Ogólnie obiektywy z zoomem to nie jest moja kategoria sprzętu. Preferuję stałki, ale lubię czasem przeklikać coś dla zachowania równowagi.

Canon EOS 5D Mark IV ze zmiennoogniskowym krótkim teleobiektywem Tamron 70-200mm F2.8 Di VC USD G2

Tamron 70-200mm F2.8 Di VC USD G2 specyfikacja

Dostępny w mocowaniach: Canon EF, Nikon F.
Typ: zmiennoogniskowy 70-200mm.
Minimalna odległość ostrzenia: 95cm.
Maksymalne powiększenie: 1:6,1.
Rozmiar mocowania filtra: 77mm.
Konstrukcja: 23 elementy w 17 grupach.
Kąt widzenia: 34°21′-12°21.
Przysłona: F2.8 – F22.
Listki przysłony: 9.
Waga: 1500g Canon EF, 1485g Nikon F.
Stabilizacja: jest, VC.
Linia: SP.
Elementy optyczne: XLD, LD, powłoka eBAND.
Przełącznik AF/MF: jest.

Canon EOS 5D Mark IV lustrzanka, która dziś jest absolutnym sztosem dla mnie

Do niedawna pełnoklatkowa lustrzanka cyfrowa Canon EOS 5D Mark IV była bardzo droga. Ale technologia leci do przodu i wiele osób przeskoczyła na bezlustra. Canon EOS 5D Mark IV to bardzo wysoki model. Największy pełnoklatkowy sensor CMOS ponad 30 megapikseli od Canona, co daje nam obrazek o wymiarach: 6720 x 4480 pikseli. Aparat oferuje bardzo dobrą jakość szczególnie w RAW. Data wydania lustrzanki przypada na 2016 rok. Przez 8 lat bardzo mocno dopracowano software do wywoływania z niego plików RAW i z dobrym obiektywem jakość jest powalająca. Jeśli szukasz dobrej pełnoklatkowej puchy do pracy lub nawet do zabawy, zaspokojenia swojego, to na Canon EOS 5D Mark IV warto zerknąć.

Jak fotografowało się zestawem Canon EOS 5D Mark IV ze zmiennoogniskowym krótkim teleobiektywem Tamron 70-200mm F2.8 Di VC USD G2:

Do samego Canon EOS 5D Mark IV nie mam większych zastrzeżeń. Wyjątkowo mi ten obrazek podchodzi i bardzo fajnie obrabia się ten obrazek w ACR. No niestety… Sensor to CMOS, a nie CCD ;), ale daje radę. Bardzo na plus względnie duży obrazek, na którym można planować kadry, które potem można względnie przyciąć bez większej utraty jakości. Hasselblad to nie jest 😉 ale nie ma lipy.
Jeśli chodzi o obiektyw Tamron 70-200mm F2.8 Di VC USD G2 to jest to solidna pozycja. Tamron poszczycić może się genialnym odwzorowaniem detali, doskonałym kontrastem nawet przy względnie “mętnej/szarej” pogodzie.
Zoom w Tamronie jest bardzo wygodny, nie sprawia problemów.
Na plus w Tamronie potężna osłona przeciwsłoneczna, która dosłownie robi robotę.
Tamron da nam przepiękny bokeh przy F2.8 podczas fotografowania obiektów z minimalnej odległości.
Z wad Tamrona dwie rzeczy. Jestem praworęczny. Za każdym razem jak odkręcałem osłonę przeciwsłoneczną, trzymając obiektyw w lewej ręce, zawsze poprzestawiałem sobie coś w guzikach na obiektywie ;). Druga wada to kłopot z ustawieniem AF na małych i wąskich obiektach (nawet przy dobrym oświetleniu) w trybie 200mm F2.8 z minimalnej odległości ostrzenia. Jednakże to nie musi być wada samego Tamrona, to mogło coś nie grać pomiędzy puszką a obiektywem. Możliwe, że do bardziej precyzyjnego fotografowania trzeba przekalibrować AF w Canonie – jest tam dużo opcji. Dlatego osobiście wolę obiektywy bez AF – nie ma z nimi tych dziwnych problemów. ;).
Zakres ogniskowych 70-200mm jest genialny, a w zasadzie zawsze był. Moim zdaniem Tamron w tym obiektywie “odrobił pracę domową”. Spokojnie obiektyw może konkurować z innymi obiektywami w swojej klasie ogniskowych Sigma lub Canon.
Cenowo jest niemało za używaną sztukę trzeba wykaszleć 4700zł, co ciekawe sam obiektyw jest droższy od tak genialnego bodziaka jakim jest Canon EOS 5D Mark IV. Wspomniany Canon zaczyna się u nas od 3000zł, a to czyni go bardzo konkurencyjnym sprzętem na rynku w stosunku do czegokolwiek pełnoklatkowego obecnie dostępnego w naszym sklepie.

Jeśli ciekawi cię Canon EOS 5D Mark IV nie decyduj się na niego w ciemno – zapoznaj się z większą ilością zdjęć przykładowych z tego zacnego bodziaka na różnych obiektywach.

Nie ma się co oszukiwać, dobre zdjęcia można zrobić praktycznie każdym dostępnym obecnie sprzętem. Wszystko rozchodzi się o to czego Ty teraz potrzebujesz do działania. Dla mnie osobiście 30 megapikseli na pełnej klatce, z która nie ma praktycznie żadnych problemów – to jest w stanie mi pokryć w zasadzie większość fotograficznych potrzeb. Moje dzisiejsze potrzeby zamknąłbym bez problemu i w 12 megapikselach, ale Nikon D3s jest cięższy od Canona, dlatego wybrałem na tę chwilę Canon EOS 5D Mark IV, który jest znacznie bardziej poręczny jako lustrzanka cyfrowa.

Jak wyglądał warsztat do wykonywania zdjęć?

Canon EOS 5D Mark IV – wszelkie wsparcie w aparacie takie jak odszumianie, usuwanie aberracji chromatycznej, dystorsji, stabilizacji, itp. absolutnie wszystko wyłączone.
W obiektywie Tamron 70-200mm F2.8 Di VC USD G2 stabilizacja była wyłączona.
Wykorzystywane ISO od 100 do 250.
Ustawiona przestrzeń kolorystyczna – jak zawsze Adobe RGB.
Format RAW.
Wywoływanie RAW przez ACR, niektóre zdjęcia nieznacznie przycięte i zapisane w 2000px.
Na niektórych zdjęciach w ACR gdzieniegdzie poruszałem suwakami.