Sigma fp i Sigma 45mm F2.8 DG DN – zdjęcia przykładowe czyli porozmawiajmy jak Sigma z Sigmą

Wprowadzenie
Sigma 45mm F2.8 DG DN linii Contemporary założona na pełnoklatkowego bezlusterkowca Sigma fp to bohaterka dzisiejszego testu. Dobrałem tę parę zgodnie z przekonaniem, że od Sigmy lepsze są dwie Sigmy. Gabarytowo jest to wyjątkowo dobrze dobrane połączenie a jak się przekonałem po obejrzeniu wykonanych zdjęć, również jakość generowanego obrazka wskazuje na niezłe dopasowanie charakterystyki matrycy aparatu i walorów optycznych obiektywu. Aparat już trochę znałem z poprzedniego testu natomiast z obiektywem miałem po raz pierwszy do czynienia. To ciekawe szklo nalezy do linii Sigma Contemporary, której przyświeca idea zapewnienia dobrej jakości i rozsądnych gabarytów w przeciwienstwie do linii Art, gdzie maksymalizacji jakości optycznej towarzyszą spore gabaryty sprzętu.


Sigma 45mm F2.8 DG DN: dane techniczne
Ogniskowa: 45 mm
Konstrukcja obiektywu: 8 soczewek w 7 grupach

Kąt widzenia: 51,3°
Przysłona: 7 zaokrąglonych listków przysłony
Zakres wartości przysłony: F2.8 – F 22
Minimalna odległość ustawiania ostrości: 24 cm
Średnica mocowania filtra: 55mm
Wymiary: 64 mm x 46,2 mm
Waga: 215 g

Sigma fp: dane techniczne
Matryca | 35.9 x 23.9 mm, BSI CMOS, łączna liczba pikseli: 25.38 Mpix |
Zakres ISO | 100-25600 (wartości rozszerzone: 6,12, 25, 50, 51200, 102400) |
Migawka | Elektroniczna, 30-1/8000 s plus czas dowolnie długi Bulb |
Mocowanie obiektywu | Mocowanie L |
Stabilizacja obrazu | Tak (elektroniczna) |
Samoczynne ustawiania ostrości | • Detekcja kontrastu • 49 punktów • Tryb wykrywania twarzy, oka, ruchu • Zakres pracy AF: od -5 do 18 EV (przy F1.4, IS0 100) • Tryby AF: Pojedynczy, Ciągły, Ręczny |
Pomiar światła | Punktowy, centralnie ważony, matrycowy |
Kompensacja ekspozycji | • ±5EV (co 1/3 EV) • bracketing 3 lub 5 zdjęć z odstępem 1/3 EV w zakresie ±3 EV |
Zdjęcia seryjne | Do 18 kl./s (tryb “Hi”) |
Wizjer | Brak |
Waga | 422 g (z baterią i kartą SD), 370 g (sam korpus) |
Wymiary | 112.6 x 69.9 x 45.3 mm |

Sigma 45mm F2.8 DG DN – mechanika i ergonomia
Obiektyw Sigma 45mm f/2.8 DG DN został wprowadzony na rynek w lipcu 2019 roku w mocowaniu Sony E a potem pojawił się w mocowaniem L wraz z premierą aparatu Sigma fp, do którego jest idealnie dopasowany gabarytowo. Warto przy tym zauważyć, że obiektyw jest produkowany w Japonii, co nie jest obecnie oczywiste w przypadku produktów firm japońskich. Mechanicznie obiektyw jest znakomity dzięki metalowej konstrukcji – razem z dołączoną osłoną przeciwsłoneczną. Narzekać można jedynie na brak stabilizacji optycznej i pełnego uszczelnienia. Cieszy umieszczenie pierścienia przysłon, co jest obecnie rzadkością, natomiast nie znajdziemy skali odległości przy pierścieniu ostrzenia.

Mimo, że są dość wąskie, obydwa pierścienie zapewniają dobry uchwyt dzięki karbowanym powierzchniom. Pierścień przysłon ma wartości od F2.8 do F22 z zaskokami co 1/3 EV plus pozycję „A” (Auto) do sterowania wartością przysłony z korpusu. Na tubusie znajduje się przełącznik AF/MF. Wokół metalowego mocowania bagnetowego umieszczono cienką uszczelkę, która stanowi jedyną ochronę obiektywu przez kurzem i wilgocią.

Autofokus
Działanie autofokusa zależy w znacznej mierze od aparatu i zapewne w przypadku korpusów wyposażonych w system detekcji fazy lub system hybrydowy samoczynne ustawianie ostrości działałoby konsekwentnie, szybko i dokładne. Umieszczony w aparacie Sigma fp system detekcji kontrastu nie zawsze działa pewnie i dokładnie; AF bywa wolny i myli się, oczywiście szczególnie w przypadku obiektów o niskim kontraście.

Sigma 45mm F2.8 DG DN: walory optyczne
Ostrość w środku kadru jest znakomita już od pełnego otworu przysłony do przysłony F5.0, natomiast jakość brzegowa jest poniżej oczekiwań przy F2.8, głównie z powodu niedokorygowanej aberracji sferycznej. Ostrość na brzegu poprawia się przy przymykaniu, ale dogania środek dopiero około F5.6 po czym dyfrakcja zaczyna pogarszać ostrość na całej powierzchni kadru.

Należy pamiętać, że obecnie część wad optycznych jest korygowana w aparacie, pod warunkiem że ma on wgrane profile dla danego obiektywu. Tak jest oczywiście w przypadku testowanej tutaj pary aparatu i obiektywu Sigmy, ale nawet po wyłączeniu poprawek w aparacie „czterdziestka-piątka-dwa-osiem” okazuje się nieźle skorygowana pod względem wad. Poprzeczna aberracja chromatyczna jest właściwie pomijalna. To samo dotyczy dystorsji – po wyłączeniu korekcji w aparacie widać tylko bardzo niewielką poduszkowatą. Nieskorygowane winietowanie jest widoczne przy F2.8 ale znika całkowicie po domknięciu do F5.6.

Jakość nieostrości czyli bokeh zależy od charakterystyki tła. Przejścia tonalne są łagodne i płynne w przypadku ciemnego tła o niskim kontraście. Znacznie ostrzejsze krawędzie krążków nieostrości na pierwszym planie świadczą o niedokorygowanej aberracji sferycznej. W przypadku jasnego tła, obwódki nieostrych krążków są znacznie bardziej zaakcentowane – i to tym bardziej im bliżej się znajdują za ostro oddanym głównym obiektem zdjęcia. Mimo obecności dwóch soczewek asferycznych w konstrukcji, cebulowe krążki są ledwie widoczne.

Wnioski
Sigma 45mm F2.8 DG DN nie jest obiektywem dla każdego. Niekórzy spytają, po co w ogóle powstał. Jest ciemny jak na standardową stałkę, a ogniskowa jest niestandardowa jak na standard dla pełnej klatki; z kolei dla wielbicieli “naleśników” gabaryty nie są wcale aż tak małe. Jednak z aparatem Sigma fp obiektyw stanowi niewielkie kombo, idealne do fotografii ulicznej i reporażu, gdy nie chcemy zwracać na siebie uwagi. Inna sprawa, że brak uchylnego ekranu czy wizjera (który jest opcją znacznie zwiększającą gabaryty aparatu) nieco przeszkada w reportażu.

NIedokorygowana aberracja sferyczna daje efekt, który też nie każdemu się podoba: ładniejsze bokeh kosztem pogorszenia ostrości na brzegach kadru. To nadaje obrazom z obiektywu nieco staroświecki charakter, który mnie odpowiada. Minimalna odległość ustawiania ostrości 24 cm pozwala uzyskać spore rozmycie tła przy F2.8 z bliska, chociaż ostrość wtedy jest nieco problematyczna.

Jeśli chodzi o jakość wykonania, stoi ona na wysokim poziomie dzięki metalowej konstrukcji; szkoda, że brakuje pełnego uszczelnienia tym bardziej że Sigma fp jest bardzo dobrze uszczelniona. Pierścienie przysłon i ustawiania ostrości pracują świetnie. Z kolei autofokus aparatu nie wykorzystuje w pełni możliwości obiektywu, który pod tym względem pracuje lepiej na innych systemach.

Sigma w ostatnich latach stawia na najwyższą jakość optyczną nie zważając na gabaryty i tworzy wielkie, ciężkie obiektywy bliskie technicznej doskonałości w serii Art. Tym bardziej miło było zobaczyć w ofercie firmy odmienną propozycję: obiektyw nieco mniej doskonały, ale ciekawy optycznie o niewielkich gabarytach. Na szczęście nie był to jednorazowy “wyskok” i Sigma cały czas poszerza ofertę optyki tego typu w linii Contemporary.
Galeria zdjęć przykładowych
Galeria zdjęć przykładowych wykonanych zestawem Sigma fp z obiektywem Sigma 45mm F2.8 DG DN dostepnym w sklepie InteFoto.eu:
Zdjęcia w pełnej rozdzielczości
Cztery zdjęcia w pełnej rozdzielczości wykonane testowanym zestawem Sigma: