Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Canon wypuszcza aparaty natychmiastowe Zoemini C i S z wbudowaną drukarką Zink

Canon Europe wypuszcza nowe aparaty Zoemini S i Zoemini C, stanowiące kontynuację linii zapoczątkowanej w ubiegłym roku przenośną drukarką Zoemini. Nowe aparaty mają wbudowaną drukarkę obsługującą papier fotograficzny z klejem z tyłu, co pozwala użytkownikom natychmiast wydrukować uchwycone zdjęcia w formie niewielkich naklejek.

Zoemini S to model flagowy oferujący obsługę aplikacji mobilnej Canon Mini Pint App dla systemów Android i iOS oraz pewne wybrane funkcje, których nie ma w modelu Zoemini C. Canon Zoemini S ma aparat o rozdzielczości 8 milionów pikseli oraz gniazdo kart microSD dla zapisywania kart. Sam aparat  jest dość podstawowy – ma z przodu lusterko, lampę pierścieniową, łączność Bluetooth i zintegrowaną drukarkę Zink. Aparat Zoemini S będzie oferowany od 25 kwietnia w następujących kolorach: perłowa biel, matowa czerń oraz różowe złoto.

Zoemini C ma aparat o rozdzielczości 5 milionów pikseli, gniazdo kart  microSD, zintegrowaną drukarkę Zinku, lusterko do robienia selfie, natomiast nie ma lampy pierścieniowej i nie obsługuje aplikacji  Canon Mini Print App. Zoemini C będzie oferowany od 25 kwietnia w następujących kolorach: trzmielowa żółć, róż balonowej gumy do żucia, miętowa zieleń, morski błękit.

Do każdego aparatu dołączone będzie 10 arkuszy papieru Zink. Na razie Canon Europe nie podał cen nowych aparatów.

https://www.youtube.com/watch?v=lw1bPsh8LII

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2298

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane