Tamron SP 15-30mm F2.8 Di VC USD czyli pierwsza generacja znakomitego superszerokokątnego zoomu: zdjęcia przykładowe na lustrzance Canon EOS-1Ds Mark III
Tamron SP 15-30mm F2.8 Di VC USD to pierwsza generacja znakomitego superszerokokątnego zoomu Tamron, który zaraz po premierze w roku 2015 zdetronizował dotychczasowego króla tej kategorii czyli obiektyw AF-S Nikkor 14-24mm F2.8G ED N, dzięki podobnej jakości obrazka ale z wartością dodaną w postaci stabilizacji optycznej i znacznie niższej ceny. Mimo, że druga generacja tej optyki pojawiła się w roku 2018, pierwsza nadal cieszy się uznaniem fotografów. Czy słusznie? Postanowiłem sprawdzić czy i na mnie ten sprzęt zrobi tak dobre wrażenie i wykonałem zdjęcia przykładowe obiektywem Tamron SP 15-30mm F2.8 Di VC USD na lustrzance cyfrowej Canon EOS-1Ds Mark III.
Tamron SP 15-30mm F2.8 Di VC USD: specyfikacje
Typ obiektywu | Szerokokątny zoom |
Ogniskowa | 15 – 30 mm |
Zakres wartości przysłony | F2.8 – 22 |
Pole widzenia | 110.5 – 71.6 o |
Minimalna odległość ustawiania ostrości | 0.28 m |
Maksymalne powiększenie | 1:5 |
Liczba listków przysłony | 9 |
Samoczynne ustawianie ostrości | Silnik USD |
Konstrukcja optyczna | 18 soczewek / 13 grup |
Mocowanie filtrów | Nie |
Tryb Makro | Nie |
Stabilizacja | Tak (VC) |
Dostępne mocowania | Canon EF Nikon F Sony A / Minolta |
Wymiary | 145 x 98.4 mm |
Waga | 1100 g |
Moim zdaniem
Nie dziwią mnie entuzjastyczne recenzje jakie pojawiły się po premierze tego obiektywu w roku 2015, bo mimo upływu 8 lat i wypuszczenia przez producenta drugiej generacji, nadal jest to bardzo dobra konstrukcja. Tamron w większości aspektów konstrukcji wywiązał się z zadania. Jakość wykonania jest dobra, chociaż druga generacja tego obiektywu jest jeszcze lepiej zrobiona od strony mechaniki. Zakres zooma jest atrakcyjny i sprawdza się świetnie zarówno w fotografii krajobrazowej, jak i architektonicznej. Na dodatek w całym zakresie ogniskowych utrzymana jest stała jasność F2.8. Samoczynne ustawiania ostrości jest ciche i szybkie dzięki nowoczesnemu silnikowi USD a system stabilizacji optycznej VC jest wydajny.
Dystorsja i winietowanie są przeciętne jak na tę klasę optyki a aberracje chromatyczne są nieźle skorygowane. Obiektyw ma bardzo dobrą ostrość i kontrast i to już od pełnego otworu przysłony, w całym zakresie ogniskowych i na całej powierzchni kadru. Firmowe powłoki przeciwodblaskowe plus dobrze zaprojektowana wbudowana osłona przeciwsłoneczna skutecznie chronią przednią soczewkę przed światłem tylnym i flara pojawia się bardzo rzadko a duszki prawie nigdy. Nawet bokeh przy pełnym otworze przysłony jest przyjemne jak na tak szerokokątny obiektyw. Narzekać można tylko na brak możliwości mocowania filtrów oraz gabaryty, ale to cechy typowe dla tej klasy obiektywów.
Muszę podkreślić, że na przyjemność z wykonania zdjęć przykładowych składa się połączone działanie obiektywu i aparatu. Tamron SP 15-30mm F2.8 Di VC USD jest duży i ciężki, ale ma świetną ergonomię a o gabarytach nieco się zapomina po zamocowaniu obiektywu na lustrzance cyfrowej Canon EOS-1Ds Mark III, która sama jest tak ogromna, pancerna i mocarna, że Tamron subiektywnie traci na niej na wadze.
To niezwykle udany duet i to zarówno pod względem gabarytów, jakości wykonania jak i zdolności do generowania fajnych zdjęć. Świetna jakość obrazka rzucanego przez Tamrona idealnie pasuje do naprawdę dobrej matrycy Canona. Uważam, że mimo sędziwego wieku, matryca modelu Canon EOS-1Ds Mark III oddaje sprawiedliwość walorom optycznym obiektywu Tamron SP 15-30mm F2.8 Di VC USD. Śpiew w duecie wypada dobrze jeśli obydwaj soliści potrafią śpiewać. I tak jest właśnie tutaj.
Galeria zdjęć przykładowych
Zdjęcia przykładowe zostały wykonane obiektywem Tamron SP 15-30mm F2.8 Di VC USD i lustrzanką cyfrową Canon EOS-1Ds Mark III. Zdjęcia zostały zarejestrowane w formacie RAW a następnie wywołane do formatu jpeg w programie Adobe Camera Raw i zmniejszone do 2000 pix na dłuższym boku.
Sprzęt użyty do wykonania zdjęć przykładowych
Zdjęcia przykładowe zostały zrobione sprzętem wypożyczonym ze sklepu InterFoto.eu: