Sigma A 20mm F1.4 DG DN i Panasonic S1R: minitest i zdjęcia przykładowe
Sigma A 20mm F1.4 DG DN to nowa bardzo szeroka stałka o dużej jasności serii Sigma Art. Niedawno pokazałem porcję zdjęć przykładowych wykonanych tym obiektywem i pełnoklatkowym bezlusterkowcem Panasonic S1R. Dzisiaj pora na minitest wykonany tą samą kombinacją okraszony kolejną partią zdjęć ilustrujących właściwości obrazka generowanego przez optykę Sigma A 20mm F1.4 DG HSM. Na wstępie należy podkreślić, że to jedyna “dwudziestka-jeden-cztery” na rynku dla bezlusterkowców – oczywiście obok poprzenika, również pochodzącego ze stajni Sigmy i z linii Art.
Sigma A 20mm F1.4 DG DN: wprowadzenie
Ale Sigma 20mm F1.4 DG HSM w mocowaniach L i E była tak naprawdę obiektywem pierwotnie stworzonym dla lustrzanek i dostosowanym do bezlusterkowców poprzez dodanie pustego tyłu zastępującego jakby adapter; a przez to była niepotrzebnie większa i cięższa od lustrzankowego pierwowzoru a na dodatek nie do końca była dopasowana do systemu autofokus bezlusterkowców. Oznaczenie DN w nomenklaturze Sigmy określa optykę stworzoną specjalnie dla bezlusterkowców i dlatego Sigma A 20mm F1.4 DG DN to tak naprawdę zupełnie nowy obiektyw, którego gabaryty i funkcjonalność zostały zoptymalizowane właśnie pod kątem bezlusterkowców.
Dwoiste podejście Sigmy do optyki dla bezlusterkowców znajduje odzwierciedlenie w tym, że firma projektuje dwie linie obiektywów: mniejsze i ciemniejsze serii “Contemporary” wyższej klasy amatorskiej oraz bardzo jasne, duże, ciężkie serii „ART” klasy profesjonalnej. Sigma A 20mm F1.4 DG DN to obiektyw wyraźnie konkurujący z zawodową optyką linii Sony G Master.
Sigma A 20mm F1.4 DG DN: mechanika, ergonomia i funkcje
Obiektyw Sigma A 20mm F1.4 DG DN ma pokaźne gabaryty ale jest znacznie mniejszy od swojego poprzednika mającego lustrzankowy rodowód i dobrze leży na takim pełnoklatkowym bezlusterkowcu, jak Panasonic S1R. Sigma nieustannie poszerza funkcjonalność swoich obiektywów serii „ART” dla bezlusterkowców i ta nowa „dwudziestka-jeden-cztery” jest niezwykle bogato wyposażona. Dostajemy pierścień przysłon z zaskokami co 1/3 działki oraz pozycją A do sterowania przysłoną z korpusu. Do filmowania można zmienić sposób pracy pierścienia przysłon z zaskokowego na płynny, bezstopniowy. Jest też blokada, która uniemożliwia przypadkowe przejście między pozycją A i fizycznym wyborem wartości przysłony na pierścieniu. Nawiasem mówiąc przysłona ma 11 zaokrąglonych (zaokrąglenie jest widoczne przy dużych otworach przysłony) listków.
Dodatkowo oprócz przełącznika trybu ustawiania ostrości AF/MF na tubusie umieszczono przycisk blokady ustawiania ostrości, któremu można z poziomu korpusu aparatu przypisać różne funkcje. Dodatkowo Sigma dodała blokadę pierścienia ręcznego ustawiania ostrości z myślą o astrofotografii: można ustawić ręcznie ostrość na gwiazdy i ją zablokować tak, aby ustawienie nie uległo zmianie w trakcie transportu obiektywu. Nawiasem mówiąc blokadę ma także znakomita bagnetowo mocowana osłona przeciwsłoneczna.
Obiektyw ma uszczelnienia nie tylko przy mocowaniu bagnetowym, ale także wewnątrz, a także możliwość zamocowania z przodu ogrzewacza zapobiegającego zaparowaniu przedniej soczewki w trakcie fotografowania w niskiej temperaturze i przy dużej wilgotności powietrza. Poza przednim mocowaniem filtrów średnicy 82mm, z tyłu dodano szufladę na filtry żelowe a w komplecie dostawy znalazł się wzornik do ich docinania.
Autofokus
Użyty w obiektywie Sigma A 20mm F1.4 DG DN silnik krokowy jest znakomitej jakości i sprawia, że autofokus jest cichy, bardzo szybki i dokładny. Pozyskanie ostrości, jak i jej utrzymanie w przypadku ruszających się obiektów nie sprawia obiektywowi żadnych problemów i to zarówno w nieskończoności jak i przy fotografowaniu z bliska oraz przy pełnym otworze przysłony oraz po przymknięciu. System samoczynnego ustawiania ostrości aparatu Panasonic S1R dobrze się „dogaduje” z obiektywem. Przy filmowaniu jest równie dobrze a efekt oddychania jest minimalny.
Sigma A 20mm F1.4 DG DN: właściwości optyczne
Winietowanie i dystorsja
Winietowanie jest dość poważne przy pełnym otworze przysłony, bo na poziomie 3 EV, ale mówiąc szczerze widywałem gorsze winietowanie ą a poza tym nie bardzo można osiągów Sigmy pod tym względem z niczym porównać, bo jest to jedyna „dwudziestka-jeden-cztery” dla bezlusterkowców na rynku. Dystorsja jest bardzo umiarkowana jak na tak szerokokątny obiektyw, beczkowata. Oczywiście korekcje w aparacie w znacznej mierze redukują wady optyczne w plikach jpeg, ale jeśli chcemy je usunąć przy obróbce plików surowych musimy to zrobić w postprodukcji.
Aberracje chromatyczne
Podłużna aberracja chromatyczna objawiająca się fioletowymi obwódkami prze płaszczyzną ostrości i zielonymi za nią zazwyczaj jest najbardziej widoczna przy pełnym otworze przysłony i zmniejsza się po przymknięciu. Sigma A jest prawie całkowicie pozbawiona tej wady i widać jej ślady tylko przy F1.4 w bardzo kontrastowych sytuacjach. Poprzeczna aberracja chromatyczna, która nawiasem mówiąc nie zmienia się wraz z otworem przysłony, jest też znakomicie skorygowana.
Ostrość, kontrast i bokeh
Sigma jest niezwykle ostra i kontrastowa już od pełnego otworu przysłony. Przymykanie przynosi minimalny wzrost kontrastu aż do przysłony F4, która jest optymalną wartością dla tego obiektywu, ale w środku kadru jest tak dobrze przy F1.4, że trudno odróżnić obrazku generowanie przy F1.4 i F4. krawędzie obrazu są nieco gorsze od środka – ale i tak rewelacyjne jak na obiektyw tak szeroki i tak jasny – zatem tutaj można zauważyć niewielką poprawę ostrości i kontrastu po przymknięciu. Nawiasem mówiąc mocne przymknięcie pozwala uzyskać dość fajny efekt gwiazdki dzięki 11-listkowej przysłonie. Bokeh jest niezłe jak na tak szerokokątny obiektyw i przy F1.4 i fotografowaniu z bliska można uzyskać niezłe rozostrzenie tła.
Odporność na światło tylne
Sigma jest bardzo odporna na światło tylne a osłona przeciwsłoneczna dobrze wysłania przednią soczewkę. Niezwykle trudno jest sprowokować obiektyw do wygenerowania flary i duszków czy do utraty kontrastu.
Zdatność do astrofotografii
Szeroki kąt widzenia i duża jasność, znakomita ostrość i kontrast już od F1.4, oraz dobra korekcja aberracji komatycznej i chromatycznej sprawiają, że Sigma znakomicie nadaje się do astrofotografii. Jedyny problem stanowi mocne winietowanie, którego korekcja może zwiększyć szumy przy wysokich wartościach ISO.
Moim zdaniem
Podsumowując, Sigma stworzyła znakomity produkt projektując ten obiektyw, Otrzymujemy wreszcie obiektyw mniejszy i lżejszy a przy tym lepszy optycznie od lustrzankowego odpowiednika. Ale to nie wszystko: dostajemy lepszy autofokus, uszczelnienia, szerokie możliwości sterowania przysłoną, dodatkowe funkcje i możliwość mocowania dwóch rodzajów filtrów: przednich i tylnych. Dystorsja jest niewielka, ostrość i kontrast znakomite już od pełnego otworu przysłony, aberracje chromatyczne i komatyczna są dobrze skorygowane a odporność na tylne światło znakomita. Jedyną zauważalną wadą jest spore winietowanie. Trudno znaleźć lepszy szerokokątny obiektyw dla aparatu Panasonic S1R.
Galeria zdjęć przykładowych
Galeria zdjęć przykładowych zmniejszonych do 200o px na dłuższym boku wykonanych obiektywem Sigma A 20mm F1.4 DG DN i aparatem Panasonic S1R,
Galeria zdjęć przykładowych 1:1
Galeria zdjęć przykładowych w pełnej rozdzielczości wykonanych obiektywem Sigma A 20mm F1.4 DG DN i aparatem Panasonic S1R,
Sprzęt użyty w teście