Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

One – pierwsza bezprzewodowa, akumulatorowa lampa błyskowa Elinchrom

Firma Elinchrom wprowadzi na rynek Elinchrom One – swoją pierwszą lampę zasilaną zintegrowanym  z lampą akumulatorem dającym 725 błysków z pełną mocą z jednego ładowania. Moc Elinchrom One to 131 watosekund a w trybie „Action” umożliwia synchronizację błysku przy czasach do 1/7,000 sekundy. w trybie normalnym czas trwania błysku wynosi 1/1530 sekundy przy minimalnej mocy i 1/155 sekundy przy maksymalnej mocy. Wśród trybów pracy lampy znalazło się ręczne sterowanie błyskiem oraz TTL i HSS (z nadajnikiem Transmitter Pro). Temperatura barwowa błysku przy maksymalnej mocy wynosi 5600 K w trybie normalnym oraz 5900 K w trybie Action. Elinchrom twierdzi, że temperatura barwowa jest stabilna z dokładności do +/- 150 K. Lampa ma światło modelujące z temperaturą zmienną w zakresie of 2.700 K do 6.500 K i o jasności 3.000 lumenów.

Wbudowany akumulator litowo-jonowy daje do 725 błysków z pełną mocą z jednego ładowania a czas ładowania wynosi 0,06 sekundy przy minimalnej mocy i 0.9s przy maksymalnej mocy. Stabilność zasilania utrzymuje się na poziomie +/- 0,5%. Elinchrom One ma port USB-C do ładowania akumulatora.

Lampa Elinchrom One bez akcesoriów ma długość i wagę podobną do obiektywu 70-200mm f/2.8  i ma wymiary 22,5 x 10 x 10 cm a waży 1,3 kg.

 

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2289

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane