Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Sigma fp L: 61 milionów pikseli i opcjonaly wizjer elektroniczny

W połowie kwietnia na rynku pojawi się pełnoklatkowy bezlusterkowiec Sigma fp L, który jest nową wersją modeli fp. Nowy model ma matrycę o większej rozdzielczości – 61 milionów pikseli – zapewne tę samą, jaką ma Sony a7R I, hybrydowy system autofokus, prawdziwe wideo 24p oraz wsparcie dla ładowania poprzez port USB. Dodano tez opcjonalny wizjer elektroniczny dokręcany z boku aparatu, który wykorzystuje porty USB i HDMI i ma gniazdko słuchawkowe. Wizjer ma rozdzielczość 3,68 milionów punktów i powiększenie 0,83x i jest odchylany do góry. Brakuje czujnika zbliżenia oka, zatem przełączanie między wizjerem a tylnym ekranem odbywa się ręcznie.

Poza tym niewiele się zmieniło w stosunku do oryginalnego modelu fp. fp L jest nadal najmniejszym aparatem w swojej klasie mając wymiary 113 x 70 x 45 mm i waży 427 g z akumulatorem i kartą pamięci. Jest uszczelniony przed kurzem i wilgocią; ze względu na swoje niewielkie wymiary aparat ma wyłącznie elektroniczną migawkę przez co czas synchronizacji  błysku wynosi 1/15 sekundy i może wystąpić zjawisko mikromigawki postępowej. fp L może rejestrować wewnętrznie wideo UHD 4K 30p oraz może przesyłać 12-bit Cinema DNG Raw na zewnętrzny dysk SSD. Ponadto może przesyłać Raw video poprzez HDMI kodowane jako ProRes RAW lub Blackmagic RAW, zależnie od typu podłączonej zewnętrznej nagrywarki. Aparat obsługuje nagrywanie High speed FullHD do 120 fps ale z kropem. fp L będzie można kupić jako sam korpus lub z wizjerem EVF-11, który będzie można dokupić oddzielnie. EVF-11 jest kompatybilny także z oryginalnym modelem fp.

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2288

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane