Anamorficzny obiektyw Sirui 50 mm f/1,8 1,33x

Dzisiaj wspólnie z Bartkiem Kanią testujemy przystępny cenowo obiektyw anamorficzny Sirui 50 mm f/1,8 1,33x. Przystępny cenowo, bo nieco ponad 3 tysiące złotych to niewiele w świecie optyki anamorficznej; aby podać skrajny przykład, obiektyw Cooke Anamorphic 75 mm kosztuje 120 tysięcy złotych. W skrócie obiektywy anamorficzne są zaprojektowane tak, że dokonują kompresji obrazu rzucanego na matrycę, który to obraz następnie zostaje rozciągnięty do formatu panoramicznego na etapie projekcji lub postprodukcji.

Dane techniczne:

Budowa optyczna: 11 soczewek w 8 grupach

Liczba listków przysłony: 10

Długość: 106,6 mm

Średnica: 68,2 mm

Waga: 562 g

Minimalna odległość fotografowania: 0,85 m

Średnica mocowania filtrów: 67 mm

Pokrycie matrycy: do formatu APS-C

Dostępne mocowania: Sony E, FUJIFILM X, M4/3

Kąt pełnego obrotu pierścienia ustawiania ostrości: 143,6°

Obiektyw Sirui 50 mm f/1,8 1.33x pokrywa maksymalnie matrycę APS-C, a to odpowiada filmowemu standardowi Super 35. Przy nagrywaniu w formacie 16:9 po dekompresji daje panoramiczny, filmowy format 2,4:1. Obiektyw Sirui zwiększa pole widzenia w poziomie o 33% zapewniając pole widzenia odpowiadające obiektywowi o ogniskowej 37,5 mm na matrycy APS-C. My do testu otrzymaliśmy obiektyw w mocowaniu M4/3, co nie jest optymalną opcją. Po pierwsze, matryca mocno szumi przy wyższych ekwiwalentach czułości. Po drugie, kąt widzenia na matrycy M4/3 robi się bardzo wąski (mniej więcej jak ogniskowa 100 mm na pełnej klatce). Ale nie ma co narzekać; ważne że mogliśmy tę interesującą optykę przetestować. Użyliśmy aparatu Panasonic GH4.

Obiektyw Sirui 50 mm f/1,8 1,33x daje to, z czego słynie optyka anamorficzna: wyraźną poziomą błękitną flarę oraz owalny kształt nieostrych punktów światła; do ciekawego charakteru boke przyczynia się także duży otwór przysłony oraz 10-listkowy mechanizm przysłony. Soczewki są zrobione ze szkła niemieckiej firmy Schott a korpus obiektywu wykonano z aluminium i miedzi. Całość robi solidne wrażenie a pierścienie zmiany ostrości przysłony działają pewnie. Dla mnie największa wada polega na tym, że nie jest to obiektyw pełnoklatkowy, ponieważ coraz więcej filmowców wybiera pełną klatkę. Jednak jest tylu fanów mniejszych matryc i tyle bardzo dobrych aparatów wyposażonych w te matryce, że jestem pewien iż obiektyw Sirui znajdzie u nich uznanie.

Podsumowując nasze wrażenia, Sirui 50 mm f/1,8 1,33x to świetnie skonstruowany obiektyw o bardzo dobrej jakości optycznej a jak na optykę anamorficzną to prawdziwa okazja cenowa. Dla filmowca chcącego stworzyć obrazek odmienny od tego, co dają zwykłe, sferyczne obiektywy to bilet wstępu na nowy poziom obrazowania. Ostrość jest bardzo dobra nawet przy pełnym otworze przysłony, flary są ciekawe, ale nie przesadzone a owalne boke nadaje materiałom filmowym charakter. Zważywszy na to, że obiektyw jest oferowany w mocowaniach do aparatów z mniejszymi matrycami, fajna byłaby krótsza ogniskowa; również przydałaby się krótsza minimalna odległość ogniskowania niż 85 cm. Ale tak czy inaczej, przy tej cenie i jakości jest to niezwykle atrakcyjna propozycja dla filmowca o niewielkim budżecie a wielkich ambicjach.

A oto film nakręcony i zmontowany przez Bartka Kanię:

https://youtu.be/CRB37lRtA9M

Selfie_jarek_brzezinski

Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński, ur. 1962 r., fotograf, malarz i tłumacz z tytułem magistra filologii angielskiej.
Blog pod adresem: https://towarzystwonieustraszonychsoczewek.blogspot.com/
W roku 2005 opublikował książkę “Canon EOS System”.
W latach 1998- 2009 odpowiedzialny w UKIE za tłumaczenia wszystkich dokumentów związanych z akcesją oraz członkostwem Polski w UE.
W latach 1996- 2011 redaktor i autor setek artykułów na temat sprzętu fotograficznego i fotografii dla czołowych miesięczników branżowych.
W latach 1987-1998 pracował jako nauczyciel angielskiego.
W latach 1994-1996 pracował jako freelancing copywriter dla Ogilvy & Mather.
Od 12 lat jest głównym ekspertem ds. tłumaczeń w Centrum Europejskim Natolin.
Od 25 lat pracuje jako zawodowy fotograf ślubny, reklamowy, reklamowy, eventowy, przemysłowy, korporacyjny oraz portrecista, zarówno w studio jak i w terenie.
Od 30 lat pracuje jako tłumacz polsko-angielski oraz angielsko-polski dla czołowych firm i organizacji.

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński, ur. 1962 r., fotograf, malarz i tłumacz z tytułem magistra filologii angielskiej.
Blog pod adresem: https://towarzystwonieustraszonychsoczewek.blogspot.com/
W roku 2005 opublikował książkę “Canon EOS System”.
W latach 1998- 2009 odpowiedzialny w UKIE za tłumaczenia wszystkich dokumentów związanych z akcesją oraz członkostwem Polski w UE.
W latach 1996- 2011 redaktor i autor setek artykułów na temat sprzętu fotograficznego i fotografii dla czołowych miesięczników branżowych.
W latach 1987-1998 pracował jako nauczyciel angielskiego.
W latach 1994-1996 pracował jako freelancing copywriter dla Ogilvy & Mather.
Od 12 lat jest głównym ekspertem ds. tłumaczeń w Centrum Europejskim Natolin.
Od 25 lat pracuje jako zawodowy fotograf ślubny, reklamowy, reklamowy, eventowy, przemysłowy, korporacyjny oraz portrecista, zarówno w studio jak i w terenie.
Od 30 lat pracuje jako tłumacz polsko-angielski oraz angielsko-polski dla czołowych firm i organizacji.

Artykuły: 2105

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *