Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Fujifilm X-Pro3

Firma Fujifilm wprowadza na rynek nowy bezlusterkowiec z matrycą formatu APS-C, model X-Pro3, który ma „wnętrze” przejęte z X-T3, ale za to ma ukryty tylny ekran ciekłokystaliczny, co ma zachęcić użytkownika bardziej do fotografowania z aparatem przy wizjerze niż do ciągłej zabawy z ustawieniami i czy kadrowania na ekranie tylnym. Z  zewnątrz nowy model przypomina poprzednika. Hybrydowy wizjer ma teraz  stałe powiększenie 0,52x w trybie optycznym natomiast tryb elektroniczny oferuje poprawiony kontrastowy panel OLED z 3,69 milionami punktów.

Fujifilm X-Pro3

Nowe jest rozwiązanie tylnego ekranu dotykowego LCD, który z założenia jest w pozycji zamkniętej i daje się jedynie odchylić w dół o 180 stopni. W pozycji zamkniętej użytkownik widzi z tyłu tylko mały wyświetlacz – przypominający okienko do wsadzania kartonika z opakowania filmu w dawnych aparatach analogowych – pokazujący podstawowe ustawienia aparatu. X-Pro3 ma tę samą matrycę X-Trans CMOS o rozdzielczości 26 MP co X-T3, hybrydowy system autofokus, wideo DCI i UHD 4K do 30p, podwójne gniazdo kart SD z obsługą UHS-II, łącze USB 3.1 (Typ C) oraz Wi-Fi i Bluetooth. Aparat będzie wkrótce dostępny w cenie 1800 dolarów w tradycyjnym wykończeniu czarnym lub w cenie 2000 dolarów w bardziej odpornym na zadrapania wykończeniu Duratect, srebrnym lub czarnym.

Źródło Materiały firmy Fujifilm

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2287

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane