Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Firma Nauticam wypuszcza na rynek obudowę podwodną dla Nikona Z7 i Z6

Nauticam, firma produkująca obudowy podwodne do aparatów, wypuszcza nowy model o symbolu NA-Z7, który może zabrać bezlusterkowca Nikon Z7 lub Z6 na głębokość do 100 m poniżej poziomu fal. Obudowa mieści aparaty z nowymi obiektywami serii Z, ale pasuje również do obiektywów Nikon F używanych z adapterem FTZ. W konstrukcji uwzględniono dwa przyciski zwalniające blokadę obiektywu, dzięki czemu można używać obydwu serii obiektywów bez wyjmowania aparatu z obudowy. Natomiast samo zdjęcie i założenie adaptera na aparat wymaga wyjęcia tego ostatniego z obudowy.

Co prawda układ elementów sterujących nowych aparatów Nikon Z nieco odbiega od tego, co użytkownicy znają z lustrzanek Nikona, ale firma Nauticam zadbała o to, aby obsługa samej obudowy nie różniła się zbytnio od tej, jaka jest znana osobom korzystających poprzednio na przykład z Nikona D850. Zachowano umiejscowienie głównych elementów  sterujących pomimo, że położenie obsługiwanych przez nie przycisków na aparacie się zmieniło. Na przykład, sterowanie powiększeniem obrazu pozostało w tym samym miejscu, w jakim było na obudowie serii N120 chociaż same przyciski na bezlusterkowcu znajdują się teraz na prawo od ekranu LCD. Obudowa Nauticam NA-Z7 jest już dostępna w cenie 3450 dolarów.

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2289

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane