Sztuczna inteligencja jako jeden z jurorów w konkursie fotograficznym Huawei

20/07/2018

Firma Huawei ogłosiła pierwszy konkurs fotograficzny na świecie mający wśród jurorów sztuczną inteligencję. Fotografowie mogą zgłaszać swoje zdjęcia na konkurs „Spark A Renaissance” a oceny będzie dokonać zarówno sztuczna inteligencja smartfona Huawei P20 Pro jak i zawodowy fotograf, ambasador firmy Leica, Alex Lambrechts. Konkurs obraca się wokół P20 Pro, smartfona stworzonego przez Huawei wspólnie z Leiką, wyposażonego w system trzech aparatów oraz sztuczną inteligencję Huawei Master AI, która w czasie rzeczywistych decyduje do której spośród 19 kategorii pasuje dana scena fotograficzna, dopasowując ustawienia tak, aby uzyskać obraz idealny. Konkurs zaczął się 12 lipca i trwa przez 8 tygodni. Zdjęcia zgłaszane poprzez Messengera na FB będą oceniane przez sztuczną inteligencję w oparciu o wnioski wyciągnięte z analizy 4000000 zdjęć zrobionych przez zawodowców i edytorów zdjęć.

Konkurs ma pięć tematów, w tym takie jak „Bogate w szczegóły” oraz „Nowy Renesans”, a zwycięzca w każdej kategorii otrzyma smartfon P20 Pro. 10 laureatów kategorii tematycznych dostanie nagrodę w postaci wycieczki do Florencji, na warsztaty firmy Leica. Zarówno fotograf Leiki, Alex Lambrechts, jak i sztuczna inteligencja firmy Huawei’ ocenią zdjęcia wykonane w trakcie wycieczki do Florencji i wybiorą łącznego zwycięzcę, który otrzyma Nagrodę Główną, czyli podróż po trzech krajach europejskich. Najlepsze zdjęcia zgłoszone do konkursu zostaną zlicytowane na cele charytatywne.

Tagi

# Konkurs fotograficzny Huawei

Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2287