Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Nikon D4, 305tys. przebiegu i najostrzejszy 30-letni obiektyw portretowy Nikkor AF 85mm F1.4 D IF – galeria zdjęć w 2025r.

Nikon D4 i to czołg. Stary, pancerny i niezniszczalny. Ten egzemplarz ma za sobą 305 tysięcy klapnięć migawki, a działa jak nowy. Jest ciężki? No jest. Ale hej, dzisiaj wszystko jest cegłą — nawet te bezlusterkowce, które miały być takie kompaktowe, że ledwo w kieszeń miały wchodzić, a kończą z przyklejonym gripem i szkłem większym niż sam aparat. Więc cegła za cegłę – wolę taką, która pożyje dłużej niż większość nowoczesnych wynalazków.

Nikon D4, 305tys. przebiegu i najostrzejszy 30-letni obiektyw portretowy Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Do kompletu mamy legendę – Nikkor AF 85mm F1.4 D IF. Obiektyw sprzed trzech dekad, ale z autofokusem i ostrością, której wiele nowych konstrukcji może pozazdrościć. Serio, to jeden z najostrzejszych portretowych szkieł, jakie Nikon kiedykolwiek wypuścił z autofocusem.

Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

No i tylko 16 megapikseli. A po co więcej, jeśli nie drukujesz billboardów ani nie sprzedajesz zdjęć do National Geographic? Na codzień do internetu, do druku A4, do wszystkiego – wystarczy aż nadto.

Jak wykonane i przygotowane zostały zdjęcia?

Nikon D4 zostało w odpowiedni sposób przygotowane do zdjęc:

  • przestrzeń kolorystyczna: sRGB,
  • format pliku: RAW,
  • balans bieli: 5260K,
  • redukcja szumów: wyłączone,
  • kompensacja winietowania: wyłączona,
  • kompensacja aberracji chromatycznych: wyłączona,
  • tryb pomiaru: wielopunktowy,
  • strefa twórcza: Standard,
  • czułość śledzenia AF: Standardowy,
  • ISO: 100-400
  • tryb wykonywania zdjęć: (M) Manualny.
  • zdjęcia w galerii zmniejszone do 2000px.

Niektóre zdjęcia zostały poddane nieznacznej obróbce podczas wywoływania w ACR, a niektóre absolutnie nie. Pod zdjęciami będą podpisy, odpowiednio to zaznaczę.

Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Nikon D4, 305tys. przebiegu i najostrzejszy 30-letni obiektyw portretowy Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Specyfikacja Nikkor AF 85mm F1.4 D IF:

  • Ogniskowa: 85mm,
  • Maksymalna przysłona: F1.4,
  • Minimalna przysłona: F16,
  • Konstrukcja optyczna: 9 elementów w 8 grupach,
  • Liczba listków przysłony: 9,
  • Minimalna odległość ostrzenia: 85cm,
  • Średnica filtra: 77mm,
  • Mechanizm ustawiania ostrości: AF z silnikiem w korpusie aparatu (brak wbudowanego silnika w obiektywie),
  • Typ ogniskowania: wewnętrzne (IF – Internal Focusing),
  • Tryb ostrości: AF / MF (manualny z pierścieniem ostrości, przełącznik),
  • Waga: ok. 550g,
  • Mocowanie: Nikon F,
  • Osłona przeciwsłoneczna: w zestawie (nakręcana, model HN-31 – niestety w naszym modelu nie było).
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Obiektyw bardzo dobrze i pewnie leży w dłoni — nie jest przesadnie duży, waży w sam raz, żeby czuć, że to solidny kawał szkła, ale bez przeciążania body. Osoby przyzwyczajone do pracy na manualnych obiektywach docenią jego kulturę działania – pierścień ostrości chodzi z odpowiednim oporem i daje dużą precyzję. Sam używałem go również z Nikonem F3 HP całkowicie w trybie manualnym, więc bez problemu można go podpiąć także do F4, F100, a nawet FM3A i innych korpusów z epoki — elektronika współpracuje, pomiar działa, a frajda z używania ogromna.

Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Optycznie to kawał dobrej roboty. Już przy F1.4 jest zaskakująco ostry, z lekką, ale akceptowalną aberracją chromatyczną na kontrastowych krawędziach. Bokeh? Miękki, plastyczny i bardzo portretowy. Po przymknięciu do F5.6 robi się wręcz żyletka. Mam kilka analogowych portretów z tego szkła wykonanych na analogu, ale te pokażę może przy innej okazji. I jeszcze jedno – w porównaniu do wielu współczesnych, topornych konstrukcji pod bezlustra, ten obiektyw naprawdę jest kompaktowy. Idealny zestaw do klasyki i cyfry jednocześnie.

Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Na rynku wtórnym obiektyw pojawia się raczej rzadko w naprawdę dobrym stanie, co nie dziwi, biorąc pod uwagę jego wiek i to, jak chętnie był (i nadal jest) używany. Ale jeśli już się trafi zadbana sztuka, to zazwyczaj w całkiem rozsądnej cenie – okolice 2000zł to świetny deal jak za taką jakość optyki i legendarną plastykę. Jak ktoś wie, czego szuka, to wie, że warto.

Najważniejsza specyfikacja Nikon D4:

  • Matryca: pełnoklatkowa (FX), CMOS, 16.2 megapiksela,
  • Rozdzielczość zdjęć: 4928 × 3280px,
  • Procesor obrazu: EXPEED 3,
  • Zakres ISO: 100 – 12 800 (rozszerzalne do 50 – 204 800),
  • Autofokus: 51-punktowy system Multi-CAM 3500FX (15 punktów krzyżowych),
  • Migawka: 1/8000 – 30 s, żywotność testowana na 400 000 cykli,
  • Tryb zdjęć seryjnych: do 10 kl/s z AF/AE, do 11 kl/s w trybie z zablokowanym AF/AE,
  • Wizjer: optyczny, pokrycie kadru 100%, powiększenie 0.7x,
  • Ekran LCD: 3.2″ (921 tys. punktów), nieruchomy,
  • Nośniki pamięci: 1x CF (CompactFlash) + 1x XQD,
  • Wideo: Full HD 1080p przy 30/25/24 kl/s,
  • Akumulator: EN-EL18, bardzo wydajny (do ok. 2600 zdjęć na jednym ładowaniu wg CIPA),
  • Budowa: uszczelniany, magnezowy korpus, odporny na warunki atmosferyczne,
  • Waga: ok. 1340g z baterią i kartą,
  • Porty: USB 2.0, HDMI, Ethernet, wejście/wyjście audio, złącze synchro do lamp studyjnych,
  • Inne: wbudowany moduł GPS przez zewnętrzne akcesorium, brak wbudowanej stabilizacji matrycy.
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Prezentowany egzemplarz ma już ponad 300 tysięcy przebiegu — i właśnie dlatego go wybrałem. Chciałem pokazać, że w przypadku D4 to po prostu nie ma znaczenia. Ten korpus zachowuje się jak świeżo wyjęty z pudełka — działa pewnie, szybko i bez żadnych fochów. Migawka w tym modelu to konstrukcja z najwyższej półki – testowana na 400 tysięcy klapnięć, a w praktyce często przekraczająca i milion. Więc te 300k? To jeszcze dzieciak.

Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Nikon D4, 305tys. przebiegu i najostrzejszy 30-letni obiektyw portretowy Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Matryca ma 16 megapikseli i szczerze mówiąc, dla mnie to absolutnie wystarczające. Do internetu, do druku, do obróbki — wszystko, czego potrzebuję, jest na miejscu. Pliki są lekkie, łatwe w obróbce, a jednocześnie szczegółowe i czyste. No i kolory – klasyczne, naturalne, po prostu „nikonowe”.

Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Zdjęcie poddane obróbce suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Bateria? To jakiś fenomen. EN-EL18 potrafi wytrzymać kilka dni intensywnej pracy bez ładowania. Zdarzało mi się zapomnieć ładowarki i wracać z kompletem zdjęć bez stresu. A samo body? Solidne, perfekcyjnie wyważone, a mimo gabarytu wcale nie urywa szyi – albo już się przyzwyczaiłem ;), jak przez lata wisiały mi różne bodziaki na pasku. W każdym razie ergonomia to klasa sama w sobie.

Zdjęcie bez zabawy suwakami w ACR
Zdjęcie poddane obróbce suwakami w ACR, Nikon D4 i Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Dziś D4 można kupić za naprawdę uczciwe pieniądze — sprawdzony egzemplarz to koszt między 3300 a 4500zł, a to niewiele jak za profesjonalny sprzęt, który jeszcze długo będzie służył. Prawdziwy poczciwy czołg, a co najciekawsze – matryca została opracowana przez Nikona, a nie zewnętrznych dostawców. To też czuć w charakterze zdjęć.

Galeria zdjęć przykładowych z Nikon D4Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Podsumowanie

Gdybym miał wracać do cyfry na serio — tak z sercem, nie tylko żeby coś przetestować czy podotykać innego sprzętu — to serio, rozważyłbym D4. Bez dwóch zdań. To aparat, który nie próbuje udawać, że jest czymś więcej niż narzędziem do robienia zdjęć. Nie gada, nie mruga ekranem, nie robi selfie — po prostu działa. I to jak działa.

Dla tych, którzy mają już trochę dość wyścigu na megapiksele, sztuczne AI-odszumianie i co pół roku nowy bagnet, albo bodziak — może warto rzucić okiem w stronę tej starej, dobrej półki pro. D4 nie udaje niczego. Nie jest lekki, nie mieści się w kieszeni, nie ma trybu „ptaki w locie na tle zorzy polarnej”. Ale jak chwycisz go w rękę, to czujesz, że masz sprzęt z krwi i kości. I że każde zdjęcie, które zrobisz, będzie miało w sobie coś…

Ja po 25 latach z cyfrą przesiadłem się na analog, bo chciałem poczuć frajdę z fotografowania. Ale gdybym kiedyś miał wrócić do cyfry, to nie szukałbym nowości. Szukałbym czegoś sprawdzonego. I wtedy pewnie znów trzymałbym w rękach D4.

Nikon D4 jest ulubieńcem wielu z nas, jeśli potrzebujesz więcej o nim poczytać zapraszam do artykułów:

Omawiany sprzęt znajdziesz w InterFoto.eu

Nikon D4

Nikkor AF 85mm F1.4 D IF

Łaciata Krowa
Łaciata Krowa

Od cyfrowej precyzji do analogowego błędu — każdy krok uczy mnie pokory wobec światła. Eksperymentuję. Odczuwam. Nie mam jednej drogi. Fotografuję, bo nie potrafię zapamiętywać. Piszę, żeby nie zapomnieć, po co. Nie jestem typem patrz, jakie robię świetne foty, tylko bardziej patrz, jak się uczę widzieć inaczej.
\m/(ಠ益ಠ)\m/

Artykuły: 617

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane