TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. Fujifilm GFX – w tej cenie jak marzenie!

Jest sprzęt, który kupuje się sercem, jest sprzęt, który kupuje się rozumem, a potem jest TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. – coś pomiędzy. Obiektyw absolutnie toporny, ogromny jak kubek termiczny od Starbucksa XXL, o budowie surowej jak radziecki most kolejowy, ale… w duecie z FujiFilm GFX 50S II robi robotę tak dobrą, że zaczynasz rozumieć, dlaczego wszyscy z branży patrzą na tę konstrukcję z zainterezowaniem. Za takie pieniądze tilt-shift do średniego formatu nie powinien istnieć, a jednak istnieje i nie tylko istnieje, a potrafi zrobić dobry materiał.

Toporne narzędzie, które daje efekt, a nie ergonomię
Gabaryty? Wielkie.
Waga? Konkretna.
Mechanika? Czasem „niepewna”.
Design? Industrialny jak rura kanalizacyjna.
Z tym, że to nie jest szkiełko do spacerów, a na pewno nie tych zwykłych. To jest narzędzie optyczne, które w 90% czasu i tak stoi na statywie. Taki klimat. GFX 50S II ze swoim stabilnym, powolnym workflow idealnie pod to podchodzi – to duet dla ludzi, którzy myślą nad jednym kadrem.
Do architektury? Idealnie.
Do wnętrz? Super.

Ograniczenia? Są, ale w tej cenie…
Ograniczony zakres tilt i shift
TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. ma swoje limity. Tilt i shift nie mogą być używane jednocześnie na skrajnych końcach zakresów. Czyli trochę tilt, trochę shift jak najbardziej, ale wszystko na maksa nie do końca. Czy to wada? Oczywiście.
Czy spodziewasz się perfekcji w tej cenie? Absolutnie nie.
Brak rotacji na GFX
Konstrukcja mocowania sprawia, że na Fujifilm GFX nie ma klasycznej rotacji tilt/shift względem osi aparatu.
Czyli to, co w Canonie czy Nikonie jest standardem, tutaj odpada. Czy to eliminuje ten obiektyw z gry?
Jeśli pracujesz komercyjnie i musisz mieć rotację – kup Canona TS-E i adaptuj, ale jeśli potrzebujesz tilt-shifta raz na kwartał, na jeden job, to TTArtisan dowiezie to, co trzeba i zrobi to za ułamek ceny.
Brak wodoszczelności
Nie jest to obiektyw uszczelniony, i to czuć. To sprzęt typu “studio/wnętrza/architektura”, a nie „burza na Helu”.
Blokady czasem niepewne
Blokady tilt i shift działają, ale nie są to mechanizmy klasy wybitnej. Wymagają wyczucia, ale znowu cena robi swoje.

Jakość obrazu? Na FujiFilm GFX 50S II wygląda to dobrze
Nie jest to poziom L-ek Canona TS-E 17mm f/4L pod względem absolutnej korekcji optycznej, ale:
- ostrość w centrum jest bardzo dobra,
- rogi poprawiają się po lekkim przymknięciu,
- winieta jest przewidywalna,
- obrazek ma charakter.
Z FujiFilm GFX 50S II daje to kombinację wysokiej rozdzielczości, dużej plastyki i kontroli perspektywy, której wcześniej w tej półce cenowej po prostu nie było.
Galeria zdjęć 2000px z obiektywu TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. i aparatu FujiFilm GFX 50S II
Pliki 1:1 z obiektywu TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. i aparatu FujiFilm GFX 50S II
Dla kogo jest TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. FujiFilm GFX?
Dla fotografa, który:
- robi architekturę,
- robi wnętrza,
- potrzebuje kontroli perspektywy,
- chce wejść w tilt-shift, ale nie chce wydać grubego siana na oryginały Canona/Nikona/Schneidera.
A jeśli robisz jeden projekt raz na trzy miesiące, to ten obiektyw zwraca się błyskawicznie.
Dajesz klientowi look, którego nie zrobi nikt na zwykłym szerokim kącie – i nagle okazuje się, że TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. zarabia więcej, niż kosztował.
Podsumowanie
TTArtisan Tilt-Shift 17mm F4 ASPH. na FujiFilm GFX 50S II to obiektyw jednocześnie:
- toporny,
- ciężki,
- pełen ograniczeń,
- pozbawiony uszczelnień,
- i bez rotacji.
A jednak… jest genialny w swojej kategorii cenowej.
Nie ma konkurencji.
Nie ma alternatyw.
Nie ma co dyskutować – jeśli potrzebujesz tilt-shifta na średni format to właśnie znalazłeś odpowiedź.

























