Fujifilm TX-3: cyfrowy XPan nadchodzi? Przegląd patentów i możliwych specyfikacji

Cyfrowy XPan? Fujifilm TX-3 i przełomowe patenty
W ostatnich tygodniach do sieci trafiły nowe patenty Fujifilm, które zdają się potwierdzać prace nad cyfrowym aparatem panoramicznym TX-3 – duchowym następcą legendarnego TX-1/XPan z 1998 roku. Zamiast flirtować z pełną klatką, Fuji idzie w kierunku panoramicznego formatu 65 × 24 mm i całkowicie nowego ekosystemu optycznego.

Patenty ujawniają kluczowe elementy:
1. Sensor panoramiczny 65:24
Patent WO 2025/141973 opisuje sensor CMOS o proporcjach 2,7:1 z podwójnym odczytem horyzontalnym i rozmiarem aktywnym ~50 mm – idealnym dla formatu 65×24 mm. Dzięki temu możliwe jest wyeliminowanie rolling shuttera i zachowanie równomiernego rozkładu pikseli.

2. Obiektywy z krótkim back-focus
Japoński patent JP P2025086741 zawiera 21 schematów optycznych. Wszystkie charakteryzują się:
- średnicą pokrycia obrazu ~50 mm,
- bardzo krótkim back-focus (9–13 mm),
- ogniskowymi odpowiadającymi: 21 mm F2.8, 40 mm F2 i 70 mm F2.8.
To nie są szkła GFX – to dedykowana optyka dla nowego panoramicznego systemu.

3. Kiedy premiera?
Fujifilm wielokrotnie wspominało o „specjalnym produkcie” na 30-lecie TX-1, czyli 2028. Patenty złożono pod koniec 2023 roku – więc wszystko pasuje do klasycznego, czteroletniego harmonogramu Fuji (znanego z GFX i X100).
Co może oferować Fujifilm TX-3?
Cecha | Przewidywana specyfikacja |
---|---|
Sensor | 65×24 mm, ~50 MP, stacked CMOS |
Obiektywy | Seria ultra-szerokich i standardowych stałek z krótkim back-focus |
Mocowanie | Stałe lub nowy bagnet o bardzo krótkim dystansie rejestracyjnym |
Korpus | Tytanowy, stylizowany na dalmierzowy z wizjerem optycznym i nakładką cyfrową |
Premiera | Pokaz koncepcyjny X-Summit w 2026, sprzedaż w 2028 |
Dlaczego TX-3 to ważny projekt?
- Zero strat na kadrowaniu – specjalny sensor 65:24 eliminuje potrzebę cropu z GFX/X-T.
- Czysta kompozycja – komponowanie w aparacie (a nie przy kadrowaniu) zmusza do precyzyjnego myślenia o przestrzeni.
- Nowy system = nowe emocje – jeśli do TX-3 powstanie dedykowana linia optyki, będzie to kolejna „ikona” obok X100 i GFX.

Podsumowanie
TX-1 był aparatem wyjątkowym – łączył film małoobrazkowy z estetyką średniego formatu. TX-3 może być jego cyfrową reinkarnacją, idealną dla współczesnych twórców: filmowców, pejzażystów i fotografów narracyjnych. Wszystkie patenty już są. Pozostaje tylko czekać – Fuji raczej nie zawiedzie.
Chcesz, byśmy stworzyli graficzne porównanie specyfikacji TX-1 vs TX-3, lub layout panoramicznych zdjęć 65:24? Daj znać!