Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Hasselblad XCD 80mm f1.9 – najjaśniejsze szkło w historii tej firmy

To szkło po głowie chodziło mi już od długiego czasu, a jego upływ tylko nakręcał mnie jeszcze bardziej. Gdy pojawiła się okazja i obiektyw wylądował w moich dłoniach to od razu bez zbędnych dywagacji poddałem się magii i stwierdziłem, że prędzej czy później na pewno powstanie z tego wszystkiego mniejszy bądź większy artykuł. Hasselblad XCD 80mm f1.9 to bohater dzisiejszego wpisu i cieszę się, że w końcu mogę opisać wam to szkiełko.

Hasselblad XCD 80mm f1.9

Po moim chwilowym kryzysie wiary w aparat X1DII i myślach o realnym wejściu w dalmierzowe Monochromy postanowiłem jeszcze trochę potrwać wśród użytkowników szwedzkich aparatów i ta decyzja postanowiła mi się pięknie odpłacić w postaci możliwości użytkowania obiektywu wybitnego, o który otarłem się już kilkukrotnie, a który nie tylko jest teraz dostępny w InterFoto.eu, ale także którego stałem się prywatnie posiadaczem.

Hasselblad XCD 80mm f1.9

Na łamach naszego bloga trochę ostatnio popsioczyłem na Hasselblada, ale przy coraz częstszym sięganiu po Leicę okazało się, że to jednak szwedzka myśl technologiczna jest mi zdecydowanie bliższa, nawet jeśli nie jest ona idealnym odzwierciedleniem moich fotograficznych potrzeb. Niemniej gdy w ręce wpadła mi 80-ka to świat na chwilę się zatrzymał.

Robiłem duży research na temat tego obiektywu i na jednym z forów kiedyś doczytałem informację, że przy tejże konstrukcji maczał palce człowiek odpowiedzialny w jakiś sposób za linię Otus, a moim zdaniem są to jedne z najbardziej legendarnych szkieł z najpiękniejszym charakterem. Przez to obiektyw Hasselblad XCD 80mm f1.9 stał się jeszcze większym obiektem moich pożądań.

Hasselblad XCD 80mm f1.9

W końcu mając chwilę czasu na spokojną fotografię, gdy złapałem oddech to złapałem również za X1DII z podpiętym obiektywem i bardzo mocno się zaskoczyłem. Obawiałem się mocno wagi XCD 80mm, ale w istocie nie okazała się ona być jakąkolwiek przeszkodą i bez większych problemów mogłem manewrować aparatem i jednocześnie zachowywać precyzję oraz swobodę użytkowania.

Hasselblad XCD 80mm f1.9

Szkło w kwestii samej budowy nie jest niczym szczególnym. Oczywiście nie można odmówić jakości wykonania, bo większa część konstrukcji to szkło i metal, ale gumowy pierścień ostrości, który co prawda jest całkiem wygodny odbiera nieco prestiżu i choć nie mogę powiedzieć, by było to coś co mnie mocno frustrowało to z pewnością niektórym w obiektywie o takiej cenie może taki gumowy pierścień przeszkadzać. Poza tym we wszystkich aspektach Hasselblad XCD 80mm f1.9 to konstrukcja podobna do wszelkich innych szkiełek pierwszej generacji, które pojawiły się na rynku niedługo po premierze systemu X.

Hasselblad XCD 80mm f1.9

Co jest nierozłącznym elementem wszelkich natywnych konstrukcji XCD to fakt, iż wszystkie te szkła wyposażone są w migawkę centralną (aparat poza migawką elektroniczną nie ma żadnej innej), co ma swoje konsekwencje w postaci najkrótszych możliwych czasów jej otwarcia. W przypadku 80mm jest to 1/2000, co mocno ogranicza możliwości korzystania w słońcu z w pełni otwartego obiektywu, a używając migawki elektronicznej ryzykujemy różnego rodzaju zniekształcenia wywołane efektem rolling shutter z racji wolnego odczytu z całej matrycy.

Hasselblad XCD 80mm f1.9

Niemniej przechodząc do tego co dla mnie najważniejsze, a mianowicie do jakości obrazowania, którą przyniósł do świątecznego stołu zając wraz z Hasselblad XCD 80mm f1.9. Należałoby zacząć od tego, że obiektyw ten jest piękny i choć kompletnie nie chce romantyzować tego co mi zaoferował to obrazek, który widzę w wizjerze jak i ten, który odpalam na 27 calowym ekranie w pełni zadowala mój żądny ostrości, mikrokontrastu, a także satysfakcjonujących barw gust. Papierowa głębia ostrości delikatnie rysująca się na wszelkich strukturach powala, a jednocześnie nie jest nachalna i krzykliwa.

W tym wszystkim jednak nie da się nie odkryć, iż ostrość rozkłada się pięknie od rogu do rogu, a szkło nie jest wyzbyte minimalnych wad optycznych i delikatnie aberruje, co mi osobiście nie przeszkadza, a jedynie nadaje wyjątkowy i niepowtarzalny klimat. Poza tym rozmycia są gładkie, przyjemne dla patrzącego i nie odciągają uwagi od głównego motywu.

Galeria zdjęć 2000px z obiektywu Hasselblad XCD 80mm f1.9 i aparatu Hasselblad X1DII

Pliki 1:1 do pobrania z obiektywu Hasselblad XCD 80mm f1.9 i aparatu Hasselblad X1DII

System Hasselblad X to dosyć niszowe narzędzie dla wąskiej grupy zapaleńców, którzy wymyślili sobie, że akurat taki sposób fotografowania wybitnie im pasuje. Nie da się ukryć, że ciężko mi czasem być obiektywny w stosunku do tych sprzętów, bo znalazły trwałe miejsce w moim serduszku, ale nie stało się to bez żadnego powodu. Najzwyczajniej w świecie są to konstrukcje oferujące cudowne rezultaty i właśnie taką jest Hasselblad XCD 80mm f1.9, który błyszczy i świecie się fantastyczną kakofonią barw.

Obiektyw Hasselblad XCD 80mm f1.9 jest dostępny w InterFoto.eu

Aparat Hasselblad X1DII jest dostępny w InterFoto.eu

Robert Karaś
Robert Karaś

Fotografia to dla mnie wyraz fascynacji światem i człowiekiem.
Prywatnie sięgam po aparat tylko, gdy czuję, że w tej narracji mogę powiedzieć coś co jest dla mnie ważne.
Ostatnio minimalizm, oszczędność, surowość i prostota kadrów.
Kocham średni-format zarówno ten prawdziwy, jak i ten cyfrowy.
Analogowa głowa z cyfrowym sprzętem.

Artykuły: 460

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane