Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Pentax 645Z i najdroższy obiektyw manualny z mocowaniem Pentax 645 w asortymencie!

Dawno nie miałem okazji mieć w łapach tak topornego sprzętu, który nie próbowałby mnie na każdym kroku odrobinę oszukać i sprawić, że jednak może spojrzę na niego odrobinę przychylniej. Pentax 645Z to dla mnie aparat czasów przeszłych i chociaż można polubić z niego obrazek to podziwiam, jeśli ktoś w 2025 roku realnie wykorzystuje ten sprzęt na codzień, czy nawet od święta.

W roku 2016 został zapowiedziany pierwszy GFX i tym samym segment cyfrowego średniego-formatu stał się znacznie bardziej przystępny i po prawie dekadzie na rynku ewoluuował w takim kierunku, że ciężko dzisiaj patrzy mi się na to jak zestarzał się Pentax 645Z, bo choć w niektórych aspektach z pewnością znajdzie swoich zwolenników i jest sprzętem dobrym to ja niestety złapałem do niego bardzo duży dystans, którego nic nie będzie w stanie skrócić.

Pentax 645Z 8084

Pentax 645Z to cyfrowa lustrzanka średnio-formatowa, ale jak w swoim artykule na temat tego właśnie aparatu wyjaśnił Jarek niewiele ma ona w istocie wspólnego z realnym postrzeganiem średniego-formatu przez fotografa wychowanego na analogach, a tym samym cała linia GFX, czy seria X od Hasselblada to sprzęt, który w istocie powinien znaleźć sobie swoją własną nazwę. Tutaj właśnie zaczyna się pierwsze kłamstwo, bo aparat w nazwie ma 645, co mylnie mogłoby sugerować, że właśnie format 60x45mm przyjdzie nam naświetlać, gdzie realnie jest to 44x33mm. Oczywiście to nadal całkiem sporo i umieszczony tam sensor CMOS o rozdzielczości 51.4 MP to jednostka bardzo dobra i charakterna, a proporcje kadru pozostają takie same jednak wewnętrzny malkontent mówi mi, że to nie tak miało być.

Pentax 645Z 8137

Ponad to budowa sprzętu to kompletnie nie moja bajka. W 2025 roku ten aparat jawi mi się wybitnie bezsensownie. Oczywiście nie stanowiło dla mnie problemu dźwiganie go ze sobą po mieście, ale ostatecznie chyba w takiej kategorii wagowej wolałbym brać ze sobą Hasselblada 503 CW, który oferuje mi „prawdziwy średni format”, a nie jego namiastkę. Dlatego właśnie sam korzystam z serii X od Hasselblada, bo w obudowie co najmniej 3 razy mniejszej mam ukryte dosłownie te same możliwości, choć oczywiście Pentax 645Z to lustrzanka.

Niemniej to wszystko wiedziałem już zanim wziąłem aparat do ręki, a czy coś się zmieniło w postrzeganiu tego sprzętu, gdy już poobcowałem z nim dłuższą chwilę? Oczywiście, że tak! Skoro Pentax 645Z mnie nie zaskoczył to sam postanowiłem się zaskoczyć i do ręki wziąłem obiektyw zaskakujący i nieszablonowy, bo Kinoptik Paris 100mm F2 Apochromat specjalnie przerobiony pod mocowanie Pentax 645, ale podejrzewam, że prawdziwi zawodnicy fotografują nim na filmie i właśnie dla takich użyć został przerobiony,

Pentax 645Z 8177

No i taki duet dał mi nadzieję na to, że moje wspólne chwile z aparatem Pentax 645Z będą nieco słodsze i w istocie tak było, chociaż nadal nie wiem jak realnie można chcieć fotografować tym aparatem. Chyba nawet ja nie jestem takim masochistą, a lubuję się raczej w powolnej fotografii. Niemniej obrazek wyjściowy, który otrzymałem po połączeniu tych dwóch nadzwyczaj sporych sprzętów sprawił, że uśmiechnąłem się od ucha do ucha i pomyślałem, że jeszcze nie wszystko stracone i Pentax 645Z mimo całej swojej toporności ma jeszcze kilka asów w rękawie.

Nie da się odebrać temu sprzętowi cudownych właściwości obrazowania. Pentax 645Z to maszynka, która dostarcza obazek na najwyższym możliwym poziomie i jest on pełny detali, niuansów oraz wyjątkowo smakowitych przejść tonalnych. Pod tym względem mam wrażenie, że ta konstrukcja śmiało może konkurować z innymi średnio-formatowymi sprzętami. Również praca na wysokich czułościach jest w pełni satysfakcjonująca, a obrazek ma bardzo przyjemny charakter.

Pentax 645Z 8090

Z kolei sam obiektyw to cud, miód i orzeszki! Kinoptik Paris 100mm F2 Apochromat to jedno z ciekawiej obrazujących szkieł w ciągu ostatniego czasu z jakiego miałem okazję korzystać. Niemniej jego cena wydaje się być odrobinę zaporowa i chociaż ta konstrukcja to biały kruk i egzemplarz wybitnie kolekcjonerski to może odstraszać. Czy jednak nie może być ona odrobinę uzasadniona?

To szkiełko wykazuje się ostrością od pełnej dziury, ale nie jest to ostrość nachalna, a raczej bardzo mocno zniuansowana. Wydaje mi się, także iż nie każdemu może przypaść do gustu niski kontrast. Realnie wydaje mi się, że to szkiełko świetnie może sprawdzić się na niskoczułych filmach fotograficznych, a po odpowiedniej obróbce będzie również brylował na cyfrze. Ponad to fascynująca okazała się flara jaką możemy uzyskać, gdy słońce zaświeci nam bezpośrednio w soczewkę i to robi fantastyczny look.

Pentax 645Z 8084

Co zaś tyczy się creme de la creme, czyli bokeh w obiektywie Kinoptik Paris 100mm F2 Apochromat to coś co naprawdę robi fenomenalną robotę. Szeroko od ucha do ucha uśmiechnąłem się, gdy dostrzegłem co dzieje się w nieostrościach i muszę przyznać, że nie widziałem wcześniej czegoś tak satysfakcjonującego. Wszystkie zdjęcia w artykule zostały wykonane na F2, więc też nie będę ukrywał, że głównie na tym mi zależało.

Galeria zdjęć 2000px wykonane za pomocą aparatu Pentax 645Z i obiektywu Kinoptik Paris 100mm F2 Apochromat

Pliki 1:1 do pobrania wykonane za pomocą z aparatu Pentax 645Z i obiektywu Kinoptik Paris 100mm F2 Apochromat

Reasumując Pentax 645Z w kwestii obrazowania to nadal bardzo wysoka półka, która gwarantuje świetną jakość w całkiem przystępnej cenie. Niemniej muszę zaznaczyć, że w kwestii ergonomii zdecydowanie nie jest to mój ulubiony sprzęt i osobiście nie widziałbym go w swoich rękach częściej, niż teraz. To czołg i tytan, który świetnie będzie miał się w studio, chociaż bez problemu można wyjść z nim na zewnątrz i również to będzie przynosiło świetne kadry, szczególnie w połączeniu z tak wyjątkowym szkłem jak Kinoptik Paris 100mm F2 Apochromat.

Aparat Pentax 645Z jest dostępny w InterFoto.eu

Obiektyw Kinoptik Paris 100mm F2 Apochromat jest dostępny w InterFoto.eu

Robert Karaś
Robert Karaś

Fotografia to dla mnie wyraz fascynacji światem i człowiekiem.
Prywatnie sięgam po aparat tylko, gdy czuję, że w tej narracji mogę powiedzieć coś co jest dla mnie ważne.
Ostatnio minimalizm, oszczędność, surowość i prostota kadrów.
Kocham średni-format zarówno ten prawdziwy, jak i ten cyfrowy.
Analogowa głowa z cyfrowym sprzętem.

Artykuły: 462

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane