Sony A7C – lekki towarzysz Tommy’ego Block’a w Sankt Moritz

W świecie fotografii, gdzie sprzęt odgrywa kluczową rolę, pojawienie się Sony A7C zrewolucjonizowało podejście do kompaktowych aparatów pełnoklatkowych. Oczywiście niektóre aspekty tego sprzętu mogą dawać sporo do myślenia i rodzą wątpliwości – szczególnie kwestia tego czy aparat ten wytrzyma wysokie tempo pracy. Ostatecznie jednak lekkość i niesamowita kompatybilność tej konstrukcji czyni ją idealnym wyborem jako zapasowy aparat do zadań specjalnych. Na co dzień fotografuję na A7RV i właśnie dlatego szukałem czegoś ze stajni Sony co mogłoby nadać się idealnie jako backup i jednocześnie gwarantować świetną etykę pracy.

Ergonomia – delikatna gra kompromisów
Ergonomia Sony A7C od samego początku była kwestionowana przez wielu użytkowników. Mimo że aparat jest poręczny i niezwykle lekki – waży zaledwie 509 gramów – niektórym nie do końca pasuje ilość drobnych przycisków, co może przytłaczać, a jednocześnie niektóre pokrętła zostały odjęte, co też nie każdemu będzie pasowało. Osobiście nie ukrywając podczas pracy z tym aparatem niestety zdarzyło mi się odczuć, że tempo pracy, do którego zdążyłem się przyzwyczaić z A7RV nie było tak płynne, jakbym oczekiwał. Mimo to, jeśli jesteś osobą, która nie potrzebuje zbyt wielu zaawansowanych funkcji dostępnych na stałe, Sony A7C może być wystarczający nawet jako pierwsze body.

Ergonomiczne wyprofilowanie oraz lekka konstrukcja sprawiają, że aparat dobrze leży w dłoni, co jest istotne podczas pracy na zamarzniętym jeziorze pośrodku Alp. Aparat też absolutnie nie ciążył mi na ramieniu pomimo tego, że miałem do niego podpięty zestaw Sony 2x Telekonwerter x2.0 TC + Sony FE 70-200mm F2.8 GM OSS czyli niekoniecznie najlżejszy setup.
Lekkość i kompatybilność – klucz do udanego ujęcia
Jednym z największych, niepodważalnych atutów Sony A7C jest jego lekkość, bo to właśnie niska waga pozwala na swobodne przenoszenie go wszędzie. Dzięki właśnie tej kwestii aparat ten okazuje się być doskonałym towarzyszem podróży, biegania i daily reportażu gdzie ostatecznie nie da się ukryć, że często każdy gram ma znaczenie. Jako zapasowy aparat do zadań specjalnych Sony A7C bez wątpienia odnajdzie się w roli kompana dla profesjonalnych fotografa. Oczywiście Ci mniej zaawansowani fotografowie również odnajdą w nim wiele dobrych funkcji i z powodzeniem wykorzystają go do dokumentacji, reportaży czy też amatorskich sesji w plenerze.

Nie można oczywiście nie wspomnieć, że Sony A7C jest kompatybilny z szeroką gamą obiektywów serii E, co otwiera drzwi do wielu kreatywnych możliwości. Z jednej strony możemy zastosować lekkie szkła wraz, z którymi aparat stanie się wyjątkowo mobilny lub podłączyć do niego bardziej zaawansowane konstrukcje o większych gabarytach, które nadadzą większej uniwersalności naszemu zestawowi.

Podsumowując, Sony A7C to aparat, który mimo kilku ergonomicznych niedoskonałości potrafi zaimponować swoją lekkością i elastycznością. Jeśli szukasz kompaktowego sprzętu, który bez trudu zmieści się w plecaku jako zapasowy aparat do zadań specjalnych Sony A7C zdecydowanie zasługuje na rozważenie. Ostatecznie, to twój wybór, jak przekształcisz swoje doświadczenia z tym modelem w kreatywne ujęcia!
Galeria zdjęć 2000px wykonana aparatem Sony A7C








