Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Ricoh GR IIIx – super kompakt dla kogoś kto chce czegoś znacznie więcej, niż smartfon

Dawno temu już skończyły się czasy, gdy mikro rozmiar oznaczał dla użytkownika kompromisy w kwestii jakości. Oczywiście nadal pewnych kwestii natury świata i światła nie da się przeskoczyć czy oszukać, ale w aspekcie fotografii muszę przyznać, że zrobiliśmy postęp czego najlepszym przykładem niech będzie kompaktowy król ulicznej fotografii bohater dzisiejszego wpisu Ricoh GR IIIx

Aparat, który uznać można za kultowy, obok FujiFilm X100V tym razem jednak nie trafia w nasze ręce w wersji zwyczajnej, bo chociaż z zewnątrz sprzęt ten nie różni się od swojej wersji „bez x” to obiektyw, który mamy tutaj zamontowany na stałe zmienia wszystko. W oryginalnym Ricoh’u klasycznie występująca ogniskową jest obiektyw, który odpowiada kątowi widzenia dla ogniskowej 28mm, o której rozpisywał się w swoim felietonie Grzegorz Piaskowski. W aparacie Ricoh GR IIIx obiektyw występuje w wariancie, którego ekwiwalent odpowiadałby około 40mm, więc można powiedzieć, że nastąpiła tutaj bardzo podobna analogia jak ta znana z ostatnich wybitnie drogich aparatów z Wetzlar linii Leica Q3, z tym, że oczywiście Ricoh ma matrycę APS-C, a Leica Full Frame

Ricoh GR IIIx

Nie mniej nie więcej jednak aparat ten to maluszek, którego z powodzeniem wrzucimy do kieszeni kurtki, płaszcza, spodni i możemy o nim zapomnieć i traktować jako znacznie lepszą pod względem optyki i rozpiętości tonalnej alternatywę dla smartfona czy innych bodziaków np. Fujifilm X100V, od których Ricoh GRIIIx nadal pozostaje znacznie mniejszy, a oferuje rezultaty na poziomie bardzo zbliżonym, a może nawet i w niektórych aspektach wyższym. Odpowiada za to wcześniej wspomniana matryca CMOS rozdzielczości 24,2 Mpix w formacie APS-C oraz procesor obrazu GR ENGINE 6, które pozwalają na zapis 14-bitowych RAW na karcie oraz we wbudowanej pamięci aparatu.

Co zasługuje na pochwałę to fakt, iż aparat dzięki takiej kombinacji uruchamia się w zaskakujące 0.8 sekundy, a warto pamiętać, że w tym czasie musi rozłożyć się cały układ optyczny w obiektywie. Warto również wspomnieć, że nawet najnowsza cyfrowa Leica M, czyli najbardziej porządany sprzęt do fotografii ulicznej / reportażowej uruchamia się w czasie znacznie dłuższym, co jest moim zdaniem małym skandalem. 

Ricoh GR IIIx

Co zaś tyczy się budowy aparatu to brakuje mi tu jednej małej rzeczy, ale może nie jest ona tak mała skoro nie zdecydowano się na jej użycie. Mianowicie mam na myśli wizjer, który ułatwiłby wiele kwestii. Jest on co prawda dostępny jako opcjonalne akcesorium, ale to jednak nie jest to samo, co wbudowany osprzęt, ale rozumiem, że oszczędzano bardzo mocno na przestrzeni co przyczyniło się do takich, a nie innych decyzji. Ostatecznie jednak kadrowanie za pomocą całkiem niezłego ekranu nie jest, aż tak bardzo precyzyjne, ale cóż widocznie tak już musiało w tym przypadku być. Każdorazowo jednak musiałem ze swojej strony wykazać się znacznie większą uwagą, niż standardowo, by dobrze dobrać kadr. Również przez wzgląd na dłuższą ogniskową, która sprawia, że dobór kadrów w moim przypadku stał się znacznie bardziej selektywny. 

Ricoh GR IIIx

Poza samym wizjerem, a raczej jego brakiem to nie da się ukryć, że Ricoh jest sprzętem wybitnie wygodnym. Mały, sprytny i szybki to epitety, które cisnął mi się na usta i z lubością będę się w nich odnajdywał. Choć nie mogę się wyzbyć faktu, iż nie sprawia on wrażenia najwytrzymalszego sprzętu.

W kwestii pracy autofocusa muszę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, a pewnie byłbym bardziej, gdybym pozostawił włączone wspomaganie za pomocą diody oświetlającej. Jednak mimo to aparat czasem szybciej, a czasem wolniej sprawnie ustawiał ostrość tam gdzie trzeba. Co prawda głównie korzystałem z AF-S i za każdym razem dokonywałem rekompozycji, co również mogło mieć wpływ na szybkość działania autofocusa. 

Ricoh GR IIIx

Co zaś tyczy się jakości samego obrazu to Ricoh GR IIIx dowozi ją na poziomie fantastycznym. Po obiektywie o ogniskowej 26.1mm i świetle F2.8 o budowie optycznej zamkniętej w 7-miu elementach i 5-ciu grupach i tak kompaktowych rozmiarach nie spodziewałem się fajerwerków, a jednak sprzęt dowozi fantastyczne rezultaty, szczególnie, że jest to aparat o matrycy APS-C. Również rezultaty w przypadku stosowania wyższych czułości uznać można za w pełni akceptowalne, a pliki o wartościach ISO3200 są spokojnie do użytku. 

Galeria zdjęć 2000px z aparatu Ricoh GR IIIx

Pliki 1:1 z aparatu Ricoh GR IIIx

Reasumując czas z aparatem Ricoh GR IIIx uważam za całkowicie udany, wybitnie przyjemny i oczyszczający. W pewnym momencie zacząłem nim robić już nie tylko testowe zdjęcia, ale również takie, do których wykonania w innej sytuacji wykorzystałbym swój smartfon. Początkowo Ricoh GR IIIx miał towarzyszyć mi tylko i wyłącznie jako sprzęt, którym zrobię zdjęcia innego sprzętu do artykułu i to wszystko, a jednak okazał się być na tyle godnym uwagi towarzyszem, że zasłużył łatwo na osobny wpis. Polecam każdemu kto szuka ultra-kompaktu ze świetnymi osiągami, a także jest fanem ogniskowej z okolic 40mm.

Ricoh GR IIIx jest dostępny w InterFoto.eu

Robert Karaś
Robert Karaś

Fotografia to dla mnie wyraz fascynacji światem i człowiekiem.
Prywatnie sięgam po aparat tylko, gdy czuję, że w tej narracji mogę powiedzieć coś co jest dla mnie ważne.
Ostatnio minimalizm, oszczędność, surowość i prostota kadrów.
Kocham średni-format zarówno ten prawdziwy, jak i ten cyfrowy.
Analogowa głowa z cyfrowym sprzętem.

Artykuły: 482

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane