Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Sony ogłasza wprowadzenie na rynek lekkiego i jasnego obiektywu stałoogniskowego FE 24mm f/1,4 G Master

Sony ogłasza wprowadzenie nowego pełnoklatkowego obiektywu stałoogniskowego do swoich bezlusterkowców – FE 24 mm f/1,4 G Master. Pomimo dużego otworu względnego, obiektyw jest mały i lekki w porównaniu do konkurencyjnej optyki o takich samych parametrach – dobry przykład stanowi cięższa o 50% i znacznie większa Sigma 24 mm f/1,4 Art – i waży zaledwie 445 g. Pocieszeniem dla zwolenników Sigmy może za to być niższa cena. W pewnym sensie tym obiektywem Sony odchodzi od trendu widocznego dotąd w serii GM – priorytetem jest tutaj odpowiednie wyważenie jakości optycznej i gabarytów, a nie jak dotąd wyłącznie jakość optyczna przy pokaźnych rozmiarach i wadze.

Sony FE 24 mm f/1,4 GM jest zbudowany łącznie z 13 soczewek w tym dwóch XA (extreme aspherical), które znacznie redukują aberrację komatyczną, oraz trzech ze szkła ED. Powłoki Sony Nano AR bardzo dobrze radzą sobie z flarą i duszkami. 11-listkowa przysłona zapewnia koliste oddanie nieostrych punktów światła aż do przysłony f/2,8. Ustawianie ostrości jest napędzane nową, mocniejszą wersją silnika Direct Drive SSM. Przy ręcznym ustawianiu ostrości pierścień zapewnia liniową reakcję – i chociaż nie jest to jeszcze precyzja mechanicznego sprzężenia, takie rozwiązanie dobrze spisuje się przy kręceniu filmów. Na obiektywie znajdziemy pierścień przysłon z możliwością sterowania skokowego lub płynnego, programowalny przycisk oraz przełącznik ręcznego/automatycznego ustawiania ostrości. Jak cała seria G, obiektyw jest uszczelniony. Cenę obiektywu, który pojawi się w sprzedaży w październiku, ustalono na 1400 dolarów.

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2289

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane