Oczekiwanie dobiegło końca: Nikon ogłasza pełnoklatkowe bezlusterkowce Z7 i Z6

Po wielu tygodniach drażnienia użytkowników filmowymi zajawkami, Nikon ogłosił dzisiaj wreszcie premierę swojego systemu pełnoklatkowych bezlusterkowców, który ma dać odpór ekspansji systemu Sony A7. Na razie system będzie obejmował dwa modele aparatów: Z7 i Z6 o identycznej konstrukcji, ale innej rozdzielczości matrycy czy liczbie punktów ustawiania ostrości. Oczywiście nowy system oznacza nowe mocowanie bagnetowe, ale Nikon zapewni posiadaczom obiektywów w mocowaniu F możliwość ich stosowania poprzez adapter.
Z7, będący profesjonalną odpowiedzią Nikona na Sony A7R III, pojawi się w sprzedaży 27 września i będzie miał matrycę o rozdzielczości 45,7 miliona pikseli, 493 punkty ustawiania ostrości, i zakres ekwiwalentów ISO od 64 do 25600. Z6 to odpowiedź na Sony A7 III. Aparat pojawi się w listopadzie i będzie miał matrycę o rozdzielczości 24,5 miliona pikseli, 273 punkty ustawiania ostrości i zakres ekwiwalentów ISO od 100 do 51200. Aparaty są mniejsze od zawodowych lustrzanek, ale nie są małe. W istocie są większe na przykład od Sony A7R III.
System jest wyposażony w nowe mocowanie bagnetowe Nikon Z, a na początek w zestawie oferowany będzie podstawowy zoom 24-70 mm f/4. Od razu dostępny będzie też obiektyw 35 mm f/1,8, a w listopadzie ma dołączyć kolejna stałka – 50 mm f/1,8. Nikon będzie oferował też adapter FTZ, oferujący pełną kompatybilność (z autofokusem) dla ponad 90 obiektywów; ponadto adapter będzie mógł współpracować z około 360 innymi obiektywami z mocowaniem F w trybie całkowicie ręcznego ustawiania ostrości i ekspozycji. Ceny w USA będą następujące: Z7 – 3999 dolarów, Z6 – 2599 dolarów, 24-70 mm f/4 – 999 dolarów, 35 mm f/1,8 – 845 dolarów, 50 mm f/1,8 – 599 dolarów, FTZ – 250 dolarów.
W roku 2019 Nikon zamierza dodać do systemu kolejne sześć z mocowaniem Z: 20 mm, 85 mm, jaśniejszy zoom 24-70 mm, 70-200 mm, oraz 14-30 mm. Firma pracuje też nad suprjasnym obiektywem bez autofokusa – 58 mm f/0,95 S Noct.