Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Sony zastępuje aparat RX100 V modelem RX100 VA, dodając procesor i oprogramowanie z RX100 VI

Bez specjalnego rozgłosu firma Sony zaktualizowała aparat RX100 V w postaci modelu RX100 VA, który otrzymał procesor i nieco zmienione oprogramowanie pochodzące z RX100 VI. Poza poprawą paru parametrów pracy, daje to zaktualizowanej  „piątce” najnowszy system menu Sony. Główne elementy, które uległy zmianie, to poprawione działania autofokusa z wykrywaniem oka oraz śledzenia ruchu obiektu plus dodanie trybu autofokusa strefowego, lepsze odświeżanie obrazu w wizjerze, większy bufor pamięci, zmienna wielkość pola pomiaru punktowego, dodanie pomiaru uśrednionego  z całego kadru oraz pomiaru punktowego z ochroną świateł, możliwość dodawania oceny do zdjęć, oraz trzy warianty automatycznego balansu bieli.

Jednak poprawki nie obejmują wielu innych elementów zawartych w „szóstce”. RX100 VA nie ma poprawionego wizjera, dotykowego ekranu, poza tym ekran jest odchylany w dół nadal tylko o 45 stopni,  a nie o 90 stopni, jak to jest w RX100 VI; również wiele innych poprawionych funkcji oprogramowania z tego ostatniego aparatu nie znalazło się w zmodyfikowanej „piątce”. W każdym razie nigdy wcześniej Sony nie wypuszczało poprawionego aparatu w serii RX100, lecz zawsze zastępowało go zupełnie nowym modelem. Być może firma będzie jednocześnie produkować model z długim zoomem oraz model z jasnym zoomem o mniejszym zakresie ogniskowych.

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2287

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane