Wymień lub sprzedaj sprzęt fotograficzny
|
Złóż zapytanie o wniosek ratalny w Interfoto.eu

Kanton DX35 – koncepcja systemu wywoływania filmów wielkości ekspresu do kawy

Wywoływanie filmów zajmuje dużo czasu i wymaga sporo miejsca oraz sprzętu. Projektant przemysłowy Thomas Müller ma nadzieję to zmienić przy pomocy swojego sprytnego urządzenia o nazwie Kanton DX35, mającego stać się inteligentnym rozwiązaniem domowym pozwalającym wywoływać filmy kolorowe jak i czarno-białe i to zarówno małoobrazkowe jak i średnioformatowe. Urządzenie Kanton DX35 dopiero wyszło z fazy pomysłu, i znajduje się na etapie dopracowywania, ale wygląda bardzo obiecująco.

Aby załadować film, wystarczy dopasować szpulę zależnie od formatu i wsunąć ją z powrotem do pojemnika, a tam film zostanie automatycznie nawinięty w całkowitej ciemności. Wystarczy wtedy go odciąć posługując się wbudowaną obcinarką. Etap wywoływania jest wspomagany przez urządzenie, które samo ogrzewa chemikalia do zadanej temperatury i powiadamia kiedy należy użyć kolejnych odczynników zależenie od wybranej metody wywoływania. Kanton DX35 prowadzi użytkownika krok po kroku przez wszystkie etapy i automatycznie porusza pojemnikiem zapewniając równe wywołanie filmu. Po wywołaniu i odprowadzeniu chemikaliów, wystarczy wypłukać film i wyciągnąć go z pojemnika. Zapewne koncepcja nie obejmuje wszystkich szczegółów wywoływania filmów, ale jak na urządzenie wielkości ekspresu do kawy Kanton DX35 wygląda imponująco. Miejmy nadzieję, że pomysł doczeka się pełnej realizacji.

Jarosław Brzeziński
Jarosław Brzeziński

Jarosław Brzeziński. Rocznik 1962. Malarz, fotograf, autor kilkuset artykułów dla polskich miesięczników fotograficznych oraz oryginalnego wydania książki „Canon EOS System”. Tłumacz i copywriter, kiedyś członek zespołu negocjującego wejście Polski do UE. Obecnie w ekipie InterFoto.eu. Wielbiciel wszelkich psów ze szczególną słabością do rudzielców. Kinoman od zawsze i na zawsze.
"Spoiwem robionych przez mnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat zdjęć jest aspekt literacki a nie piktoralny: czasem w codzienności objawia się to, co wykracza poza nią, albo pod powierzchnią rzeczy czai się piękno tak jak je rozumiał de Lautréamont, który pisał o pięknie przypadkowego spotkania parasola i maszyny do szycia na stole sekcyjnym. Sztuka to jedyny wehikuł pozwalający nam na transcendencję w duchu Baudelairowskiego „Gdziekolwiek, gdziekolwiek, byle poza ten świat.”

Artykuły: 2291

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane