Do trzech razy sztuka? Huawei ponownie reklamuje swoje smartfony zdjęciami z lustrzanek cyfrowych
Wydawałoby się, że przyłapana dwa razy (rok 2016 – smarfton P9; rok 2018 – smartfon Nova 3) na reklamowaniu możliwości fotograficznych swoich smartfonów zdjęciami z lustrzanek cyfrowych firma Huawei wyciągnie lekcję. Ale, nie: nowe modele smartfonów P30 i P30 Pro znowu są zachwalane przy wykorzystaniu zdjęć z lustrzanek kupionych z bibliotek obrazów. Na swoim koncie na mediach społecznościowych firma udostępniła szereg reklam sugerujących, że zdjęcia w nich figurujące wykonano wyczekiwanym peryskopowym systemem aparatów znajdującym się w smartfonie P30 Pro, którego premiera odbędzie się 26 marca. Bez trudu odkryto, że są to zdjęcia z lustrzanek cyfrowych, na które każdy może kupić licencję. Na przykład zdjęcie wulkanu wykonał w roku 2009 fotograf Tom Pfeiffer i można zakupić licencję na nie od Getty Images. Po tym jak Huawei został nakryty, firma nieco zaktualizowała swoje reklamy dodając wyjaśnienie, że prezentowane zdjęcia to tylko przykłady tego, czego można się spodziewać po nowych smartfonach, a nie zdjęcia nimi wykonane. Tłumaczenie nieco naciągane.